Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmeczona jestem

12 czerwca 2008

dzis nic mi sie nie chce .Zas dzis Polacy graja ,zobaczymy co pakaza.Swoja droga to dziwne ,ze nasi tak na mistrzostwach same kontuzje maja -nie bede tu siac jakiejs propagandy ale cos tu mi nie pasuje .Pewnie prawda wyjdzie najaw po mistrzostwach.I tak bede dzis trzymac kciuki choc nie wiem czy pojde do knajpy ogladac mecz bo dzis bardzo zimno u mnie ,a nie usmiecha mi sie marznac na tarasie. Waga dzis pokazala 61.8 pewnie wszystka woda mi zeszla po tych upalnych dniach ,zobaczymy czy taka waga bedzie sie utrzymywac kilka dni to wtedy zmienie na pasku.

Dodaj komentarz

stellabella
15 czerwca 2008, 17:53

Witaj Sikoreczko-podziwiam Twoją cierpliwość do oglądania meczy....mnie na to szkoda czasu-wolę poczytać,ale nawet nie wiedziałam że pod bokiem wyrósł mi kibic maja córcia ogląda ostatnio wszystkie mecze i to w towarzystwie- Pozdrawiam cieplutko i życzę wspaniałych wakacji.
fiolekaniolek
13 czerwca 2008, 23:52

pozdrowienia i dzieki za mily wieczor spedzony na komentowaniu festiwalu w Opolu :)))
pasokonik
13 czerwca 2008, 21:37

http://david130.wrzuta.pl/audio/8IwgBFvgOc/maryla_rodowicz_-_ale_to_juz_bylo
pasokonik
13 czerwca 2008, 11:14

tez nie wiem.Mam blokadę wejscia na Vitalię, od piątku...;( Pozdrawiam ciepło:)
bigmamik
12 czerwca 2008, 20:57

tak ustawiłam ,żeby widzieć i mecz i Vitalię poczytać.Pozdrawiam
Jakob
12 czerwca 2008, 16:33

Meczu nie zobacze- jutro do pracy rodacy *)
gelbkajka
12 czerwca 2008, 12:43

Ja osobiscie nie kibicuje :) Moi chlopcy bardziej choc nie fanatycznie... ale okolica flagami upstrzona :) Slowka pisz - jak moge to pomoge