Tydzien minal mi jak z bicza strzelil.
Zastanawiam sie nad zmodyfikowaniem diitey na moj spasob.
Mysle ze nie dla mnie jest jedzienie bze wegli. Tyle lat walczylam aby poprawic swoj metabolizm ,i odkad jestem tu nauczylam sie jesc regularnie i przyjelam pewne zdrwe zasady zywieniowy ze po prostu szkoda mi to zniszczyc. A oleju pic nie bede tylko po to aby pojsc do toalety. Bylam na proteinkach kolo 50 dni i nie schudlam ......nie mam sie co osukiwac spadl mi kg to zadna rewelacja poniewaz przeciez bedac na diecie owinno sie chudnac od 0,5 kg do 1 kg tygodniowo . Na razie tyle co mam wam do powiedzenia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dziejka
6 lutego 2009, 20:11Widać ,że ta dieta nie dla Ciebie. Jak nie idzie ,to nie ma nic na siłę. Musisz szukać dalej ,aż znajdziesz taką ,która ci podpasuje w stu%.Pozdrawiam
gaja102
6 lutego 2009, 19:53Też się zastanawiam nad zmianą diety.Postaram się wprowadzić trochę chlebka Wasa i jakieś owoce.Będę Cie podglądać jeżeli mogę.Powodzenia.
pasokonik
6 lutego 2009, 18:22ten link: http://www.sante.pl/m36/filozofie_odzywiania/indeks_glikemiczny/dieta_o_niskim_ig ale w internecie sporo jest o tym. Pozdrawiam, pa
zosienka63
6 lutego 2009, 18:08Ja też jestem już 15 lat po operacji woreczka żółciowego i myślę tak jak ty że niema co ryzykować z dietą proteinową . Ja też uwielbiam owoce i trudno by mi było tak z nich zrezygnować . Muszę wrocić do dietki smacznej i dopasowanej na której udało mi się tyle schudnąć . pozdrawiam i dzięki za wpisik Stasia
zaneta00005
6 lutego 2009, 17:20Moim zdaniem powinnaś odrzucić tą dietę,coś niecoś poczytałam,mi się nie podoba!Przecież jedzenie ma być przyjemnością,jak można odmówić sobie warzyw,czy owoców???Sama zresztą widzisz jakie są efekty,czy więc warto???
pasokonik
6 lutego 2009, 16:38mysleniem i widzę, ze chcesz zrezygnować z diety. Hmm nie taki cel przyswiecał mi gdy robilam swoje wpisy...myślałam raczej o tych osobach dla których odchudzanie jest jedynym celem,które z kazdego kęsa włozonego do buzi robią larum. Myslałam takze o takich, które mają juz własciwa wagę a ciagle gadają o odchudzaniu. Ponadto zaciekawił mnie wplyw naszej podswiadomości na to jak wygladamy. Wg mnie ty zawsze miałas zdrowe podejscie do odchudzania...Moze nie rezygnuj z tej diety proteinowej tylko wprowadź wiecej warzyw o niskim ig i zobaczysz co będzie dalej. Zyczę oczywiscie sukcesu, ale Ty chyba o tym wiesz. Miłego piątku
dior1
6 lutego 2009, 14:56Joanno - troszkę modernizowałas tą dietkę, wiec i efekty mniejsze. Niestaty, tam jest jasno napisane, co wolno a czego nie należy. Może jakaś inna dietka Ci podpasuje? Pozdrawiam.