Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 tydzien sierpnia minal


      Pogoda jak w lecie byc powinna . Super i niech tak dalej bedzie choc opuchnieta jestem a nogi mam tak twarde ,ze nawet celulitis nie widac dwie bele drewna nosza czasem moje cielsko. Pije i pije ale czesto do wc nie chodze .

   Dzis do poludnia bylismy na pchlim targu ,gdzie nie bardzo moglismy sie poruszac bo nasz dwu latek samochody chcial wszystkie wykupic jaki tam byly . Nie wystarczyl jeden ,potem 2 darl sie i ciagle chcial wracac akurat do tych nowych i drogich . Tak  ,ze rad nie rad usiadlysmy na kawe i zamknelysmy mu buze lodem i frytkami . Po poludniu caly dzien w ogrodzie siedzielismy , moczylismy sie w wodzie i z sasiadami wspolny pozny obiad zjedlismy . Na zasadzie tym masz sledzie my ziemniaki z mizeria i kartofle smazone  . Wyszlo z tego dobra salatka sledziowa z ziemniakami w mundurkach , ziemniaki smazone , jajka sadzone plus mizeria . Najadlismy sie do syta choc te pyrki smazone nie byly dietetyczne to reszat byla na jogurcie . Milo i przyjemnie z duza dawka smiech z samych siebie a tez i z naszego 2 latka bylo . Teraz zmeczona jestem tym siedzeniem czy tez woda z basenu .

Podsumowanie tygodnia

-na pieszo przeszlam -11 km -100 minut -1h,30 m

- w fitnesie przeczwiczylam -5h,25 m

-poruszalam sie rowerem -24 km

-8 minut legs -1 raz

-bierznia -1h,5 m

Sport zajal mi  8h,8 m  nie liczac poruszania sie rowerem , i tego co sie czlowiek rusza normalnie na codzien .

         Pozdrawiam wszystkich zagladajacych tu do mnie .

  • renataela

    renataela

    11 sierpnia 2009, 20:41

    Witam, tylko pozazdrościc takiej aktywności ! Jestem pod wrażeniem ! Pozdrawiam!

  • jbklima

    jbklima

    11 sierpnia 2009, 11:54

    złote piaski...nazwa wybrana demokratycznie..moja była euro-wioska...dlaczego? bo u nas są same piaski i żwiry...

  • jbklima

    jbklima

    11 sierpnia 2009, 10:15

    Joanno....bardzo lubię Twoją precyzję..skrupulatność w notowaniu...zawsze można wnioski odpowiednie wysunąć...ja zapisuję co jem w ciągu dnia..i wniosek jest jeden do 17.00jest super......potem niestety.....dobrego dnia....pada?

  • pasokonik

    pasokonik

    11 sierpnia 2009, 10:11

    u nas tak się rozpadało jakby to miało trwac dłuzej...u mnie wszystko toczy się utartym szlakiem, więc nie chcę Was zanudzać:d Buziak:)

  • iwon400

    iwon400

    10 sierpnia 2009, 13:32

    jaka różowa koroneczka przy majteczkach----fiu,fiu--pozdrowionka!!!!!

  • Dana40

    Dana40

    10 sierpnia 2009, 10:27

    Humor dopisuje to najważniejsze :-). A dieta jest tam jakaś , ruch ważne jest dla serduszka i zdrowia . Pozdrawiam

  • 7051953

    7051953

    9 sierpnia 2009, 22:51

    dziękuję za odwiedziny i za wpis. Gdy zaczynałam dietę proteinową w styczniu to wydawało mi się, że w lecie będzie łatwiej a teraz wydajke mi się odwrotnie, że w zi mie łatwiej ... człowiek jakiś przewrotny jest czy co ... Mam silne (chyba silne) postanowienie od jutra bardzo, bardzo przestrzegac zasad diety proteinowej wtedy - jestem pewna - efekty będą szybciutko i sprawa wyjaśni się jaka to ja jestem "silna" ... Pozdrawiam i do nast.razu - Basia

  • wiosna1956

    wiosna1956

    9 sierpnia 2009, 19:13

    ja do objadu pracowałam a pózniej byczyłam sie na tarasie czytałam zaległą prasę albo myślałam o pierdołach różnych ja strasznie duzo jem arbuza i winogron i sikam strasznie a nocy to juz dzis była masakra pozdrawiam słonecznie -Iwa-

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.