Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem
3 listopada 2006
choc jeszcze nie na dobre.Sprawy finansowe jak to u kazdego ,o tej porze roku troche nam komplikuja sprawy ,i dlatego net odlozylam troche na pozniej .NO JUZ ZA CHWILE BEDE Z WAMI NA DOBRE. smutno mi bez was w te ciemnie ,zimne i pochmurne dni.Zarcia pilnuje ,wode pije i cwicze oczywiscie nieregularnie,woda stoi mi w organizmie jak latem i dalej waga stoi jak stala choc wacha sie o kilo plus i minus.Mam problem z gazami ,to co sie dzieje w moim brzuchu jest nie do opisania a jak juz to mowiac krotko,powinnam mieszkac w toalecie.Niewiam juz co jesc aby sie z tym uporac ,i mi to przeszkadza i nie tylko mi.pozdrawiam was wszystkie zyczac wam wszystkiego dobrego i do zobaczenia wkrotce.
mariolkag
7 listopada 2006, 11:59poczytałam zaleglosci i serdecznie pozdrawiam :)Dobrze ,że się od nas uzalezniłaś :))
anakow
6 listopada 2006, 09:56to problem jest tego rodzaju...że nas prawie nie ma...nowa moda nastała..rzuca się słówko dwa i uceka...pozdrawiam cię sikoreczko
pysiaczek0001
4 listopada 2006, 23:14oj nam Ciebie tez brakuje sikoreczko.... wracaj do nas jak najpredzej...
pusia61
4 listopada 2006, 20:00że jesteś, tęskno było za tobą - a kłopoty finansowe ..takie teraz czasy, że nas wszystkich nękają takie problemy.Pozdrawiam gorąco.
Krstyna
3 listopada 2006, 20:10Dobrze , ze sie pokazalas! A, czy tam u Was nie ma w publicznych bibliotekach darmowego dostepu do internetu? No, wylaze z klopotow finansowych, i zakladaj neta u siebie! Pozdrawiam!