Może Vitalia jest stroną na temat odchudzania, ale poruszane są na niej wszystkie możliwe tematy, dlatego po długim zastanowieniu stwierdziłam, że dodam także swoje wypociny.
Niestety ja się ze sportem i ogólnie odchudzaniem bardzo nie lubię... Kłócimy się, bijemy, wyzywamy i niestety ja jestem tą która wiecznie przegrywa... (Widać to niestety po pasku wagi)...
A że moim ulubionym zajęciem po przyjściu z pracy jest ostatnio oglądanie seriali... no to postanowiłam coś w na tej kanapie robić... niestety nie jest to nawet w najmniejszym stopniu związane ze sportem albo dietą... Cóż nigdy się nie chwaliłam że posiadam silną wolę walki
A więc popularne ostatnio bransoletki koralikowe
Prezent urodzinowy dla mojej kuzynki. Podobno strasznie się jej podoba
Skończona wczoraj :D podczas robienia strasznie mi się nie podobała... teraz jestem zachwycona końcowym efektem
Słonik koraliki TOHO 11/0 czarne i duże kuleczki 3 mm ciemno srebrne:D
W rzeczywistości lepiej chyba wyglądają, ale i tak jestem mega zadowolona z siebie.
Postaram chyba coś z tą dietą zacząć... może od jutra... Mnie niestety trzeba pilnować i to z biczem... i nie dawać możliwości nawet do zjedzenia czegoś niezdrowego...
Silna wola VS Niezdrowe żarcie...
0:1 dla Pizzy ...
Może kiedyś... marzenia podobno się spełniają...
BrokenHeart94
11 sierpnia 2015, 12:13ale bajeranckie ;D
SIKSAA
11 sierpnia 2015, 18:47dziękuje :D
FullChicken44
10 sierpnia 2015, 21:48Jak robisz te bransoletki? Uczyłaś się z czegoś, jakiegoś tutoriala? Chętnie sama bym spróbowała :D
SIKSAA
10 sierpnia 2015, 21:54https://840805.siukjm.asia/2011/09/kurs-sznurow-szydekowo-koralikowych.html Na początku dostaje się nerwicy przy pierwszych rzędach, ale później idzie szybciutko :)
FullChicken44
10 sierpnia 2015, 22:04ooo super, dziekuje ;D