Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak szybko stracić na wadze...


Wykupując dietę podałam jako wagę startową 98 kg. Wczoraj rano (pierwszy dzień diety) moja elektroniczna kumpela nie była dla mnie zbyt łaskawa. Z 98 kg zrobiło się 99,3 kg. No nic trudno się mówi, przecież zaczynam dietę więc szybko zleci te nadprogramowe 1,3 kg. Specjalnie wstałam pół godziny wcześniej aby w spokoju zjeść śniadanie. Miałam wczoraj jogurt naturalny z musli i !uwaga! 455 g pomidorów. Wiedziałam, że z tymi pomidorami będę miała problem, bo ciężko mi idzie jedzenie "surowizny" na śniadanie ale stwierdziłam, że chociaż spróbuję. Zjadłam może połowę tego i poczułam, że jeśli wezmę jeszcze kęs pomidora do ust to mówiąc krótko chyba się porzygam. Do pracy zapakowałam migdały, śliwki wodę odchudzającą, którą kupiłam na próbę. O taką:

W smaku trochę przypomina popularne energetyki. jakoś tak mi było nieswojo po tej wodzie. Nie odczuwałam głodu - myślę sobie -fajnie. To jednak było zapowiedzią czegoś innego. Po powrocie do domu przygotowałam sobie rybę zgodnie z zaleceniami Pani dietetyk. Nie zjadłam, nie miałam na nią ochoty. Za chwilę zaczęło mnie strasznie mulić, do tego ból żołądka. Nawet nie byłam w stanie pojechać po małego do żłobka, pojechał mój tata. Później już poszło... Turborzyganie i megasraczka i do tego gorączka 38,5 stopni. Zawsze źle znosiłam zatrucia pokarmowe. Czułam się fatalnie. Nie mogłam się z łóżka podnieść. Dziś rano wstałam i tak szybko jak wstałam musiałam się kłaść bo mi się słabo robiło. Do pracy poszłam ale nadal czuję się źle. Cały dzień jestem o sucharach i gorzkiej herbacie. Ale jest jedna pozytywna strona tego "oczyszczenia".
Na wadze dziś 96,5 kg.
  • agusia88aga

    agusia88aga

    10 sierpnia 2012, 15:52

    te Twoje turbo to chyba nie po tej wodzie a po pomidorkach?

  • Przecietna86

    Przecietna86

    9 sierpnia 2012, 22:49

    Gratuluję spadku :)

  • Naaii

    Naaii

    8 sierpnia 2012, 21:30

    Kochana tak to czasami bywa niestety. Mam nadzieję, że dojdziesz do siebie ;* a co do diety.. super i mam nadzieję, że prędko spadniesz z wagi :) :*

  • Halinkaaa21

    Halinkaaa21

    8 sierpnia 2012, 18:30

    Uuuu nie dobrze, szybkiego powrotu do zdrowia życzę!!

  • Martadelaaa

    Martadelaaa

    8 sierpnia 2012, 13:36

    życzę, żeby szybko przeszło.

  • emlu83

    emlu83

    8 sierpnia 2012, 13:19

    uuu biedactwo... A moze ten pomidor zaszkodzil jednak... Ech, ilez to sie musimy nacierpiec, co?

  • skafanderka

    skafanderka

    8 sierpnia 2012, 12:37

    Oj oj! Nie zazdroszczę! Jednak wynik piękny - oby dalej szło już spokojniej:) Powodzenia!!

  • livebox

    livebox

    8 sierpnia 2012, 11:44

    ileż wyrzeczeń i cierpień kosztuje to odchudzanie:)

  • Przecietna86

    Przecietna86

    8 sierpnia 2012, 11:35

    spadek rewelacja szkoda że takim kosztem

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.