To moje pierwsze ważenie od początku diety.Jest-69,8-to wprawdzie niewiele mniej ,ale ten tydzień też nie należał do idealnych pod względem diety i ćwiczeń.No i znów wróciłam do 6 z przodu,mam nadzieję,że już na dobre.Wczoraj zaczęłam a6w,dziś też już zaliczone,do tego skakanka-1500 razy(mam taką z licznikiem-nie myślcie że liczyłam)i trochę ćwiczeń rozciągających.Musi mi chyba na dziś wystarczyć,ponieważ potem siadam ze starszym do nauki.Po wywiadówce jestem po prostu przerażona.Z czwórkowego ucznia spadł na 2 i 3,a skala ocen pokazuje,że jest po prostu leniuchem.A to 6 klasa.Muszę go dopilnować. Z młodszym z kolei nauka literek(ZERÓWKA),bo mu się wcale nie chce pisać.Ale tak już jest z dziećmi.Trzymajcie się! Do jutra.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
asio69
23 listopada 2011, 10:30jedna z lepszych motywacji :) patrzec jak sie pieknieje w oczach z dnia na dzien:) super ze jestes ze mna :):*
Bridged
22 listopada 2011, 21:05Och jak ta 6 z przodu cieszy :) Gratuluję! Teraz idziemy do 5-ki :)
kfiatosheq
22 listopada 2011, 14:47Najważniejsze, że jest spadek wagi :) gratuluje 6 z przodu, oby jak najszybciej pojawił się 5 :)
asio69
22 listopada 2011, 14:27do zrzucenia mam duzo, ale dopiero zaczynam, mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie lepiej.:)) a z dziecmi szkoła zycia, raz lepiej raz gorzej, moze ich jakos motywuj np: zaczniesz przynosic 4 i 5 to zabieram Cie na basen! on sie wyszaleje a Ty zawsze spalisz kalorie, moze akurat, młodszego mozna skusic wyjsciem do parku albo cos w tym stylu :)) pozdrawiam :))
ewcia200518
22 listopada 2011, 13:03Hej:) Fajnie ,schudłaś jakoś bardziej widocznie ode mnie...heheh...pogratulować :) Też kiedyś robiłam te ćwiczenia na brzuch ale nie jestem wytrwała co do jednostajności ćwiczeń.Słyszałam że po dłuższym czasie to są niesamowite efekty i pięknie rzeżbią się mięśnie ale ja muszę pracować nad całą sylwetką.Miejmy nadzieję że będziemy już niedługo szczuplutkie i zgrabne:) Powodzenia
MamaJowitki
22 listopada 2011, 11:56w tym wypadku lekarz ma racje, tylko ja niestety nie bardzo moge sie do jego zalecen zastosowac. bo sklepu nie zamkne ( jak zamkne to nie zarabiam) a redukcja wagi no coz staram sie poki co z marnym skutkiem