Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wygląd


Dzisiaj dodałam nowy zapis dotyczący mojego pomiaru .Przy okazji pooglądałam sobie mój model i jestem załamana.................  Całkowicie się zagdzam z tym co widzę na obrazku. Ale nie mogę się zmobilizować o walki z tym "tłuszczykiem". Za tydzień mam w pracy GALĘ, muszę na niej być, nie mam co na siebie włożyć, bo co lepsze rzeczy sa za małe, nie mam pieniędzy, zeby coś kupić. I to też mnie nie zmobilizowało do pracy nad sobą. Zaczęłam ćwiczyć A6W ale to za późno, żeby efekty były widoczne w przyszły piątek...........

Życie to jakiś koszmar...................

Trzeba mi bodźca do działnia..........

A ja stoję w miejscu........

Chciałabym móc przez ten tydzień gdzieś wyjechać i zastosować głodówkę oczyszczającą, ale mnie nie stać na taki wydatek.

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    26 sierpnia 2011, 18:53

    trudno stało się nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem.A zamiast głodówki zrob sobie oczyszczanie sokami.Łatwiej to znieść niz glodowkę a przy okazji odtrujesz się bez terapii szokowej.

  • gilda1969

    gilda1969

    26 sierpnia 2011, 17:14

    Całkowicie zgadzam się z rob:)

  • rob35

    rob35

    26 sierpnia 2011, 16:54

    przesunąć guzik, wstawić klinik w za wąskiej spódniczce, a żakietu po prostu nie zapinać. Poszperaj dobrze w szafie - znajdzie się coś na gumkę. Czasem zdarzało się, że szłom w czymś zapiętym na agrafkę lub zawiązanym na doszyte troczki. Ubierz się ładnie, zrób sobie fotki, a potem schudnij i wyrzuć ten ciuszek :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.