Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 25


Dzisiaj w końcu ładna pogoda, aż chce się żyć :) tylko te zbliżające się upały... nienawidzę -.- 

(tecza) Wymiary i waga : będą 23.05.2014r

(tecza) Wykonane ćwiczenia dzisiaj: 

nic... do 20 poza domem, potem dopiero obiad, zbyt pełna żeby ćwiczyć -.- do tego ból głowy. Jutro wolne to nadrobię ;)

(tecza) Ilość spalonych kalorii :

zzziro

(tecza) Jedzenie:

ok godziny 9:30 : dwa paluchy czosnkowe razowe

ok godziny 15 : kawa mrożona (wieeeem! bomba kaloryczna :( ) nie miałam czasu ani miejsca na nic pożywniejszego... wszystko działo się dzisiaj nie po mojej myśli... 

ok godziny 20 : powtórka z wczoraj : ryż i bitki 

Jestem padnięta, niewyspana i nie wiem co się ze mną dzieje... mam nadzieję, że to nie choroba mnie łapie...(mama chora). 

Życzcie mi powodzenia, tak ja ja życzę wam, wytrwajmy a dojdziemy do celu ;) byle się nie poddawać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.