Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25/223 poniedzialek


Zaspałam do pracy i nic sobie do niej nie kupiłam. Po pracy wizyta u dentysty-protetyka. 

Oczyszczanie i przygotowywanie zębów pod most adhezjny doprowadził mnie do łez. Koszmar. Żałuje że nie wzięłam znieczulenia. Całą lewą stronę twarzy miałam sparaliżowaną przez ból. 

To już koncowka leczenia ortodontycznego. Został mi wyznaczony termin na ściąganie aparatu- w styczniu. 


Wróciłam po 18tej i od razu zjadłam zaległe śniadanie obiad i kolację w jednym. Czyli dwie miski zupy oraz drugie danie z niedzieli. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.