co do dietki to chyba znowu zaczne od poniedzialku,bo wlasnie zjadlam kilka kawaleczkow ciast bo corka mi przywiozla ,zrobilam kawke,a o 11.30 musze sie zbierac do pracy,ale juz zapowiedzialam ,ze wychodze o 18.00 ,bo chyba wieczorem zjawi sie druga corka z wnukami
zwazylam dzisiaj mojego psiaczka Cookiego,juz wazy 4,6kg.a mial byc taki malutki,to jest praski ratlerek,teraz jak tak zimno to go musze nosic,pobiegnie pare metrow a potem kaze sie nosic,wygladam z nim jak ta cyganska mamka
jutro tu wpadne i napisze co to pysznego jadlam na kolacyjke
buzka do pozniej
zosienka63
11 lutego 2012, 19:23Wszystkiego najlepszego , dużo miłości .
grazyna665
11 lutego 2012, 11:39Wszystkiego najlepszego!