Chyba od poniedziałku wystartuję z dietą kapuścianą wg "violako". Trochę się tego obawiam, bo kapusta nie należy do rzeczy mi przyjaznych. Jednak ta dieta jest bez tłuszczu i złożona z różnych warzyw. Może ktoś jeszcze ma doświadczenia w tym względzie ?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Tinglykka
13 lipca 2007, 12:53mam mieszane uczucia. Schudłam na niej ale tylko przez pierwszy tydzień bo drugiego nie wytrzymałam-miałam odruch wymiotny na sam zapach zupy:-( Potem niestety kg wróciły. Wyczytałam w mądrej gazecie(Super Linia-polecam!!),ze ta dieta powoduje jedynie ubytek wody bo kapucha ma takie działanie.no ale co organizm to inna reakcja, więc może Tobie się uda.Powodzenia.
maryna38
13 lipca 2007, 09:51Jeśli możesz to wytłumacz mi proszę, co to są te ćwiczenia a6w?Jestem tu nowa i nie wiem za wiele ,ale te ćwiczenia podobają mi się .Może można je skądś ściągnąć?Pozdrawiam.maryna38
niunka31
13 lipca 2007, 09:31ja dzis 4 dzien na a6w co do dietki to zakupuje wlasnie w vitali bo musze sie nauczyc normalnie jesc pozdrawiam slonko
Cwalinka
13 lipca 2007, 09:12a6w. może mi to pomoże się zdyscyplinować. miłęgo dnia
magdunieq26
13 lipca 2007, 08:42kapuścianka to na pewno dobry początek... kiedyś stosowałam ;-) i nawet jo-jo nie było ;-))
Azya
13 lipca 2007, 08:19Chyba musisz spróbować sama. Ja ją zakończyłam niedawno (chyba 2 tygodnie temu, zresztą pisałam o tym w pamiętniku), 6 dni żyłam na zupce, siódmego nie wytrzymałam. Schudłam wtedy 4 kilo, ale nie wiem, czy to raczej nie było odwodnienie i oczyszczenie organizmu. Myślę, że każdy przechodzi to inaczej. Spróbuj. Sama ocenisz... A do tego trzeba naprawdę dodatkowej silnej woli.. Powodzenia... A.
izunia2007
13 lipca 2007, 07:29Dieta kapusciana moze i dobra,ale dla tych co wytrzymaja,bo ja skonczylam na 3 dniu.Mialam poprostu powyzej uszu tej zupki cud.Ale tobie zycze powodzenia!Tylko mam jeszcze mala rade.Nie wiem jaki masz przepis,ale ja mialam taki ze zupy bylo na caly tydzien i musialam ja zamrazac.Lepiej ugotowac raz na 2 dni,wtedy bedzie swieza i smaczniejsza.Pozdrowienia!
tesse
12 lipca 2007, 21:14jest miło Cię poznać :))) a co do diety kapuścianej mogę powiedzieć, że jest skuteczna, ale to efekt szybki i na krótką metę, wiem z własnego doświadczenia... daje efekt jojo niestety :((( pozdrawiam Cię ciepło Kasia
satyna
12 lipca 2007, 20:53ja mam, niestety nie jest to dieta dla mnie - trzeciego dnia watroba powiedziala "nie". Ale Ty sprobuj - podobno dale dobre efekty. pozdrowienia :)
codziennaja
12 lipca 2007, 20:43Ja tez od kapuscianki startowalam na vitali (wpisy z maja tego roku, mozesz przejrzec) Potem 1000kcal. Efektu jojo nie bylo, stracilam an niej 6kg, skurczyl mi sie zoladek. Jak dla mnie to byl bardzo dobry start do reszty dietkowania. Powodzenia. Pozdrawiam.