@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Minely 3 dni odkad postanowilam sobie zwiasc sie za siebie i juz sa efekty waga wkoncu ruszyla!!!! w 3 dni o 0.5kg mniej :) bardzo mnie to cieszy hehe nie moge sie doczekac 6 z przodu juz niedlugo :P
A wczoraj :
rowerek zaliczony 30min
dietka 1200 okolo :)
spacerek byl
i dzis napewno bedzie ok bo spadek wagi mnie zmotywowal jeszcze bardziej...
A tak pozatym to zycie tak szybko ucieka mam prawie 20 lat a czuje sie czasami tak zmeczona tym wszystkim :( i mam dosc wszystkiego hehe jeszcze 1,5roku temu bylam tylko beztroska nastolatka a teraz czuje sie jak babcia mam wrazenie ze juz nic ciekawego mnie w zyciu nie czeka czy wy tez tak macie ? takie stany przygnebienia ? jedynie spadek wagi mnie dzis ucieszyl ....
ale nie bede wam tu trula swoimi chumorami ....
A teraz spadam bo obowiazki wzywaja ...........
Dziekuje za wasze wsparcie bez niego by mi sie nie udalo :)
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
motywowana
12 marca 2008, 21:30Optymizm, wiara we własne siły i mobilizacja do działania dają najwięsze rezultaty :) Trzymaj się ciepło i dalszych sukcesów :)
ewiczka85
12 marca 2008, 20:06hej!!ciesze sie ze wga spada i humorek dopisuje!!a 6 z przodu sie pojawi na pewno!!przy takiej motywacji i samozparciu bedzie juz tylko z gorki!!szczerze zazdroszcze!!ja mam w planach kupno rowerku ale funduszy brak:(!!wieaz to tylko do 18 sie strasznie wlecze a po to juz leci szybciutko i ani sie czlowiek obejrzy a latek przybya!!mam podobnie!!niby mam troszke wiecej od Ciebie a czasem czuje jak 70 letnia staruszka i bagaz doswiadczen tez mam niezly!!ale staram sie o tym nie myslec i isc do przodu!!brac z zycia tyle ile mozna poki nie jest za pozno!!pozdrawiam i trzymam kciuki
vanillka44
12 marca 2008, 18:48hej rozumiem Cie, poniewaz tez jestem szczesliwa mama tylko ze od 26 lipca. w ciazy przytylam ponad 25 kg przy rozwiazaniu wazylam 85 kg! przed ciaza 57 kg teraz musze walczyc z kilogramami ale jestem pozytywnie nastawiona wszystko wynagradza mi usmiech mojej coreczki i moj ukochany dzieki nim wiem ze uda mi sie to zrzucic :) pozdrwaiam Cie goraco i trzymam kciuki :*
biedronkapstra
12 marca 2008, 18:22hej, a skąd można ściągnąć taką swoją animację teraz i w przyszłości?
bogumila82
12 marca 2008, 17:21najwazniejsze to sie nie poddac, nawet jak waga sie zatrzyma na chwile..;)pozdrawiam i zycze aby jak najszybciej sie ta szosteczka pojawila;)
candy666
12 marca 2008, 14:27jak widze masz dużo samozaparcia w sobie...u mnie z tym gorzej, ale muszę się wziąść za siebie porządnie! pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki!