Praca ...praca..praca..
Dietkuję, niezbyt zdrowo bo czasem nie dojadam. Brak czasu ! Ale wkrótce poprawię się
Mamy dostać nowe umowy...zobaczymy..jaka stawka...
Domek skończony, prawie....Zostały do wymurowania ścianki kolankowe, wiosną ścianki działowe na górze. Teraz przez zimę pan Artur będzie nam robił poddasze i strop -ocieplenie. Z doskoku, w weekendy. No cóż...sam chciał
A tak domek się prezentował w zeszłą środę. Dach już zrobiony całkowicie
No to oby do wiosny. Wszelkie prace na zewnątrz póki co wstrzymane.
Co poza tym...ćwiczę, przynajmniej staram się.
No i czekam na wyjazd do Karpacza !!
Nie mam czasu nawet żeby poczytać co u Was...ale spoko..nadrobię zaległości...
Na Białym Jarze jest śnieg!!!
Lecę do pracy...
ksemir
28 listopada 2013, 08:32Nie widziałam przed,ale ten bardzo mi sie podoba.
SYLWIULA.sylwia
28 listopada 2013, 08:01Ja bym sie chyba nie mogła doczekać kiedy sie wprowadzę. fajny ten wasz pan Artur;) Nie przepracowuj sie, bo i tak nikt tego nie doceni. Miłego dnia:))
sylwka82
28 listopada 2013, 07:45Super fachowa robota,dom nabiera wygladu,strasznie ci zazdroszcze ja remontuje stary dom i na wiosne tez bedziemy robic dach :) identyczny kolor dachowki wybralam