Witajcie Kociczki, obchodzące dzisiaj swoje ŚWIĘTO!!!
Wszystkiego co najlepsze! Dużo uśmiechu, radości, miłości i pogody ducha! Ale przede wszystkim, życzę Wam i sobie tego, byśmy czuły się wspaniale w swoich ciałach! Bo jesteśmy piękne- ZAWSZE!!! Wszędzie, rano i wieczorem, zimą i latem- jesteśmy KOBIETAMI ! I jesteśmy cudowne! :)
![]()
Moja ulubiona, wspaniała Marylin- kobieca, seksowna, no po prostu ideał ! :))
Nie kręcą mnie chudzinki, wykreowane na dzisiejsze "piękności".. Anja Rubik owszem, może jest ładna, ale jak dla jest totalnie nieapetyczna. Może nie pasuję do tych czasów i nie wpisuję się te kanony, ale powiem wam jedno:
NIE MAM ZAMIARU DĄŻYĆ DO DZISIEJSZYCH IDEAŁÓW PIĘKNA.
DLA MNIE TO PO PROSTU NIE JEST...PIĘKNE! ;)
Czy mówię tak, dlatego, że daleko mi do tych chudzinek? Pewnie po części też. Ale po prostu kierując się własnym poczuciem estetyki, a nie modelem narzuconym mi przez kreatorów mody i media- wybieram opcję POŚREDNIĄ
- kobietkę z zaokrąglonymi kształtami, nie chudą, nie grubą- "w sam raz idealną"![]()
Dążę więc do bycia "pośrednią" :)
Aczkolwiek wczorajsze spotkanie skończyło się gorzej niż myślałam, ale nie załamuję się. Nie będę też pisać co narozrabiałam, bo to oczywiste, że sporo przeskrobałam...
Ale tak jak pisałam wcześniej- nastał nowy dzień, waga pokazuje nadal 80 kg, więc znowu jest szansa, żeby wszystko porządkować :))
Po wczorajszych grzeszkach, postanowiłam "odtruć" organizm.
Wymyśliłam sobie dzisiaj DZIEŃ POKUTY, który opiera się na samych warzywno- owocowo- maślankowych koktajlach :))![]()
Dzień zaczęłam od jogurtu z odrobiną miodu, zabarwionego herbatką z owoców leśnych.
OBIAD:![]()
Wyszły mi aż dwa kubeczki bardzo pikantnego koktajlu warzywnego złożonego z:
- ugotowanej na parze marchewki
- cebuli
- fasolki szparagowej
- pomidora
- ząbka czosnku
- ziół, przypraw... duuużo pieprzu i chili !!!
Nie mogłam zjeść/wypić jednego do końca, był strasznie syty!
DESER:
![]()
Banan, maślanka, łyżeczka miodu, cynamon + borówki = PYYYYCHHAAAA!!! :))
PODWIECZOREK:
![]()
Maślanka, starty ogórek, koperek, pół ząbka czosnku, sól, pieprz :) Bardzo orzeźwiający- czeka na mnie za jakieś 2h :))
Nigdy nie robiłam czegoś takiego, więc jeśli spędziłyście kiedyś Kociczki dzień na samych koktajlach to napiszcie jakie macie spostrzeżenia ! :)
( Ja nawet dnia NIGDY nie wytrzymałam na głodówce- takiej w celu oczyszczenia. NIGDY!!! Nie mogłam się oprzeć zjedzeniu czegokolwiek... ;))
Dzisiaj chciałam ograniczyć kalorie, czeka mnie jeszcze bieg dzisiaj, więc może jakoś pójdzie w niepamięć wczorajsze....
Jedyne, co mogę polecić z wczorajszego jedzonka to jajeczka nadziewane szynką i koperkiem - O RAJUUUU, rewelacja... :)) KOCHAM JAJKA!!! :)) ![]()
Życzę Wam miłego dnia Kobietki ! Tym, które świętują w towarzystwie- życzę cudnej zabawy, a tym kobietkom, które zostają dziś w domu- proponuję spędzić cudowny wieczór z lampką wina, gorącą kąpielą z pachnącą pianą, włączyć film lub poczytać dobrą książkę... Taki reeelaksss.... I czas tylko dla siebie! :)
Buźki !!!
I na koniec- RADOŚCI !!!!
Wszystkiego co najlepsze! Dużo uśmiechu, radości, miłości i pogody ducha! Ale przede wszystkim, życzę Wam i sobie tego, byśmy czuły się wspaniale w swoich ciałach! Bo jesteśmy piękne- ZAWSZE!!! Wszędzie, rano i wieczorem, zimą i latem- jesteśmy KOBIETAMI ! I jesteśmy cudowne! :)
Moja ulubiona, wspaniała Marylin- kobieca, seksowna, no po prostu ideał ! :))
Nie kręcą mnie chudzinki, wykreowane na dzisiejsze "piękności".. Anja Rubik owszem, może jest ładna, ale jak dla jest totalnie nieapetyczna. Może nie pasuję do tych czasów i nie wpisuję się te kanony, ale powiem wam jedno:
NIE MAM ZAMIARU DĄŻYĆ DO DZISIEJSZYCH IDEAŁÓW PIĘKNA.
DLA MNIE TO PO PROSTU NIE JEST...PIĘKNE! ;)
Czy mówię tak, dlatego, że daleko mi do tych chudzinek? Pewnie po części też. Ale po prostu kierując się własnym poczuciem estetyki, a nie modelem narzuconym mi przez kreatorów mody i media- wybieram opcję POŚREDNIĄ
Dążę więc do bycia "pośrednią" :)
Aczkolwiek wczorajsze spotkanie skończyło się gorzej niż myślałam, ale nie załamuję się. Nie będę też pisać co narozrabiałam, bo to oczywiste, że sporo przeskrobałam...
Po wczorajszych grzeszkach, postanowiłam "odtruć" organizm.
Wymyśliłam sobie dzisiaj DZIEŃ POKUTY, który opiera się na samych warzywno- owocowo- maślankowych koktajlach :))
Dzień zaczęłam od jogurtu z odrobiną miodu, zabarwionego herbatką z owoców leśnych.
OBIAD:
Wyszły mi aż dwa kubeczki bardzo pikantnego koktajlu warzywnego złożonego z:
- ugotowanej na parze marchewki
- cebuli
- fasolki szparagowej
- pomidora
- ząbka czosnku
- ziół, przypraw... duuużo pieprzu i chili !!!
Nie mogłam zjeść/wypić jednego do końca, był strasznie syty!
DESER:
Banan, maślanka, łyżeczka miodu, cynamon + borówki = PYYYYCHHAAAA!!! :))
PODWIECZOREK:
Maślanka, starty ogórek, koperek, pół ząbka czosnku, sól, pieprz :) Bardzo orzeźwiający- czeka na mnie za jakieś 2h :))
Nigdy nie robiłam czegoś takiego, więc jeśli spędziłyście kiedyś Kociczki dzień na samych koktajlach to napiszcie jakie macie spostrzeżenia ! :)
( Ja nawet dnia NIGDY nie wytrzymałam na głodówce- takiej w celu oczyszczenia. NIGDY!!! Nie mogłam się oprzeć zjedzeniu czegokolwiek... ;))
Dzisiaj chciałam ograniczyć kalorie, czeka mnie jeszcze bieg dzisiaj, więc może jakoś pójdzie w niepamięć wczorajsze....
Życzę Wam miłego dnia Kobietki ! Tym, które świętują w towarzystwie- życzę cudnej zabawy, a tym kobietkom, które zostają dziś w domu- proponuję spędzić cudowny wieczór z lampką wina, gorącą kąpielą z pachnącą pianą, włączyć film lub poczytać dobrą książkę... Taki reeelaksss.... I czas tylko dla siebie! :)
Buźki !!!
I na koniec- RADOŚCI !!!!
PusiaPels
9 marca 2013, 15:45Pośrednią? Przecież możesz być piękna! :) Ja też nie dążę za dzisiejszym kanonem, bo przedstawicielki dzisiejszego kanonu piękna za 10 - 20 lat będą ciężko schorowane i nieszczęśliwe. Mam na myśli, te wszytskie anorekstyczne gwiazdeczki, które twierdzą, że ich patykowata budowa jest spowodowana genami.. A poza tym jutro staną się wczorajszym kanonem piękna :) Trzeba wyciskać z siebie ile tylko się da :)
Silviett
8 marca 2013, 21:35ja dziś obchodzę :D winko grzane i własnej roboty tortille :D :P ale spoko cały dzień trzymam dietke :) Wszystkiego naj z okazji dnia KOBIET :D
klaudia0209
8 marca 2013, 19:56Mi też bardziej podobają się kobiety typu Marylin, a nie chudzinki ;) Tobie również wszystkiego najlepszego:*
marii1955
8 marca 2013, 19:53Pięknie Ci dziękuję za gratulacje i życzę pięknego wieczoru :)))
Mileczna
8 marca 2013, 15:03Myslę ,że dzisiejsze "ideały" piękna to jakis kosmiczny dowcip mediów ... to Merilin jest ideałem :)
NigdyNieKochalam
8 marca 2013, 14:58Jak to wszystko apetycznie wygląda... ;)
ruda19888
8 marca 2013, 14:44wszystko wygląda pysznie... uwielbiam marlin..
ognik1958
8 marca 2013, 14:44Z okazji Święta Kobiet ,wszystkiego najlepszego, zdrowia ,szczęścia upragnionej sylwetki i zadowolenia z rzeczy małych i dużych -życzy tomek :) :) :)