Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nareszcie poty


Zero słodyczy, nadal nic mnie nie kusi. Właśnie skończyłam ćwiczyć,aż wylały się ze mnie "siódme poty". Szkoda tylko, że jak ćwiczę to wszystko się trzęsie (cała kamienica ) I nie wiem co łapać: niewygodne getry spadające z dupy; piłkę, która odleciała za daleko czy segment upadający na podłogę . Ale ja już coś wymyślę. Może jakiś klub...
  • thorstunia

    thorstunia

    22 stycznia 2012, 21:03

    słyszałam o sporterze, muszę się tam wybrać

  • Ketonal

    Ketonal

    21 stycznia 2012, 20:32

    polecam sportere, są zajęcia na spalanie tłuszczu i energetyczna zumba

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.