Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NA ROGATKACH


Chudniecie? 
Ja niestety wciąż na rogatkach...:)
 Coś tam mnie ubyło, ale to raczej przypadek niż jakaś wielka walka:)
pilnuję się...
ot tyle.
A powinnam stosować dietę za którą, skądinąd płacę:)

Jednak uważam na to co jem....
 a skutkiem tego ubocznym jest to, że i moja rodzina jest na cenzurowanym:)
 na złe im to nie wychodzi:)
a oto kolejnych faz obiadu foto:)

WYDOBYTY Z ODMĘTÓW POTWÓR NIEBAGATELNEJ WIELKOŚCI


BIEDNEGO GEPETTO ANI JEGO SYNA NIE ODNALEZIONO
sorry


ALE OSIOŁ URATOWANY:)
hurrrrra:)


W PRZYPRAWACH WYGLĄDA MNIEJ GROŹNIE:)
ZWŁASZCZA CYTRYNKA DODAJE MU UROKU:)



A TU TO JUŻ W OGÓLE SŁODZIACZEK:)

smakowite:)
 ulubiony zestawik Tirrani:)
(już bywał w tym pamiętniku:)

Pisałam Wam ostatnio, że mój małżonek doprowadza mnie do białej gorączki...
sie zreflektował....

Nie żeby mi foch zaraz minął.... ale kwiaty zdecydowanie pomogły:)

Poza tym jak zwykle
praca praca praca
całe morze pracy
a czasu jak zwykle deficyt...
Byle do wakacji:)
Przesyłam całuski...
...i dwie rybie łuski...


SEE YOU:)


  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    23 kwietnia 2013, 21:03

    Piękne kwiaty :-):-):-) Zjadła bym sobie tego twojego potwora:-) Buziaki

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    23 kwietnia 2013, 12:08

    Kochana - jak Wy bedziecie takie zarełko umieszczac w tych swoich pamiętnikach to ja nigdy nie schudnę! Buuuuuuuu! Ja niestety tez ostatnio słabiutko... Buuuu! Pozdrawiam

  • blakin

    blakin

    22 kwietnia 2013, 18:52

    Piękne kwiatuszki!!!!!!!!!

  • ibiza1984

    ibiza1984

    21 kwietnia 2013, 23:01

    Z tą cytryną zdecydowanie bardziej mu do twarzy :)

  • Myszurka

    Myszurka

    21 kwietnia 2013, 23:00

    Biedactwo ( ta ryba) ,filet na talerzu nie pobudza tak wyobraźni :) Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.