Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JESTEM BEZNADZIEJNA

No jesteś.

Nie łam sie!! Przelam sie!!

Jak sie raz zdarzy to przeciez nie tragedia- mysle tak teraz ale jeszcze niedawno po takiej pwadce rzucalam diete. Teraz mysle, w tyg jestem grzeczna, jem ladnie itd a w weekend jak koleznka zaprosi na kawe to I ciastko zjem. I nie mam juz wyrzutow sumienia, bo niby czemu? Slodycze sa teraz przy okazji a nie na co dzien. I tak chyba powinno byc? Tak od swieta a nie na co dzien.

Każda tak ma! Jutro jest nowy dzien i zaczniesz od początku. Tak jak ja :) Damy radę!

Bez przesady ;)))

Ja dziś zrobiłam grzanki na tłuszczu. taki dzien. To wina dnia :D Jutro bedzie lepiej :*

Każdemu zdarzają się takie wpadki. Ważne jest żeby się nie poddać i walczyć dalej. Powodzenia

nie jesteś, mała chwila słabości, szybko o tym zapominamy i bierzemy się do pracy ;DD

NIE JESTEŚ! Ja zeżarłam raz 3 ciastka i popiłam czekoladą, ale dużo chodzę i wgl się staram i schudłam 13 kg. Ciasto nie zrujnuje nam życia i figury! Czasem nawet trzeba. Wyznacz sobie dzień w miesiącu i najedz się ciastek, to zobaczysz, że i psychicznie będziesz się lepiej czuła i nie będziesz tyła. Jedz jajka, bo one zapychają i pij kawę :D I dbaj o psychikę, bo bez silnej psychiki to sie nic nie zrobi nawet schudnąć trudno! <3 Keep calm!!!

Kobieto to jeszcze nie tragedia, każda z nas ulega pokusom.Od jutra powrót na właściwe tory i będzie dobrze. Po co od razu beznadziejna i tłusta. Myśl pozytywnie. Każdego dnia mów sobie -BĘDĘ SZCZUPŁA.

ja dzis zezarlam na raz cala tabliczke czekolady i paczke zelkow do tego wiec zawsze moze byc gorzej :P