Zostałam wczoraj sama na chacie więc olałam te krzaki i zrobiłam sobie dobrze. Farbowanko włosów, pazurki, maseczka, dobra kawka i 2 kostki czekolady, dwa kocie futerka, pachnąca sojowa świeca i spiskowe teorie Janka Pińskiego w tle...
No dobra... i jeszcze pranie zrobiłam i okno balkonowe umyłam bo kocie łapki były odciśnięte na szkle 🤪
Na spacer pójdę dziś bo czuję się zdecydowanie lepiej.
Z tego całego rozmemłania nie pokazałam Wam sobotnich grzybków. To może jednak pokażę? Najwyżej uznacie, że już się Wam znudziło i nie zerkniecie. Niech żyje wolna wola! 🤪
Tak, humor też mam ciut lepszy. Jakoś to będzie.
A.
Jellybeanbingbang
4 grudnia 2024, 10:20<3<3<3
Zanettka24
2 grudnia 2024, 15:43Aaale magia 🤩🌻
PACZEK100
2 grudnia 2024, 14:30Dzień dla siebie też jest ok. Grzyby kosmiczne
ojsetka
2 grudnia 2024, 12:10Te Twoje grzybki to takie bajkowe. Ze zdjęć bije taką magią. Dobrze, że humorek lepszy. Przytulam.
Milly40
2 grudnia 2024, 11:22Ja jestem zdrowa, ale też raz w tygodniu potrzebuje takiego dnia resetu, u mnie to kwestia ze ja ciagle latam na okresloną godzinę, a jako źe jestem perfekcjonistką to strach przed spoznieniem (oczywiscie jeszcze nigdy w zyciu sie nigdzie nie spozniłam, raczej zawsze jestem za wczesnie) mnie tak stresuje. Ale dziś już po 50 minutach łyzew jestem :)
Himawari
2 grudnia 2024, 11:04Twoje grzyby są zawsze cudowne i magiczne
barbra1976
2 grudnia 2024, 09:29Cudowne grzybiory.