Bardzo Wam wszystkim dziękuję za słowa wsparcia pod poprzednim wpisem, bardzo mi się miło zrobiło 😍
Już się trochę uspokoiłam i powoli oswajam z ciążą. Póki co jest wszystko ok.
Powiedziałam mężowi - stresowałam się, jak bym się miała mu oświadczyć 😁 Bardzo się ucieszył, ale był wstrząśnięty podobnie jak ja. Oczywiście chciał się wszystkim od razu pochwalić, ale go trochę ostudziłam, bo dla mnie to trochę za wcześnie. Podzieliliśmy się tą informacją tylko z dwójką najbliższych przyjaciół.
Znając jak długie są terminy u dobrych położników, zapisałam się już teraz na połowę grudnia na I badanie prenatalne, które trzeba wykonać między 11 a 13tc. Niby nie jestem w grupie ryzyka, ale wolę wiedzieć wcześniej, czy na pewno wszystko jest w porządku.
A po za tym staram się wysypiać, pić dużo wody i zdrowo jeść - póki co mam Maczfita, bo zapewniają codzienną sporą dawkę owoców i warzyw, co trudno mi stosować na co dzień. Przyjmuje suplementy, jutro zrobię podstawowe badania z krwi. I narazie tyle, spokojnie poczekam jeszcze z miesiąc na pierwszą wizytę u ginekologa.
Poczytałam trochę o wysiłku fizycznym w ciąży - niestety póki co zrezygnuję z dużych ciężarów, skupię się na innych aktywnościach. Chciałabym ćwiczyć tak długo jak będę w stanie, ale rozumiem, że muszę dostosować wysiłek do aktualnego stanu.
Jestem zachwycona pogodą - jest tak pięknie kolorowo i słonecznie 🌈 nie mogę się doczekać weekendu i jakiejś wyprawy do lasu czy parku.
Moje dzisiejsze menu:
Śniadanie: pełnoziarniste naleśniki z pastą z kurczaka i szpinaku, pomidory
II śniadanie: sałatka z kozim serem, pieczoną marchewką, suszonymi pomidorami, komosą ryżową i oliwą
Obiad: burgery brokułowe z fetą w sosie koperkowym, kasza bulgur, fasolka szparagowa
Podwieczorek: smoothie brzoskwiniowo-pomarańczowe na jogurcie z melisą
Kolacja: zupa pomidorowa z kurczakiem, mozarellą, natką i pełnoziarniste sucharki
Jak widać każdy posiłek zawiera jakieś warzywa, więc dieta wydaje się zdrowa. Oprócz tego zwykle coś jeszcze podjem, jakiegoś banana, albo ciastko do kawy, ale baza jest zachowana 🙂
Jeszcze raz wszystkim dziękuję, buziaki!! 💋
laveau
28 października 2021, 21:36A jak fizycznie się czujesz? Nic nie dolega jeszcze? ;)
Tonya
29 października 2021, 18:18Chyba szybciej się męczę i gorzej śpię, ale myśle, że to przez natłok myśli, które mnie ostatnio męczą :)
zakrecona_zona
28 października 2021, 18:41Jadłospis wygląda jak z dobrej restauracji :) super. Pozdrawiam
Tonya
28 października 2021, 19:03Oj tak :D dziękuje! pozdrawiam :)
barbra1976
28 października 2021, 15:55A co wyczytałaś o wysiłku? Ja czytałam, że jeśli się sport uprawia a ciąża jest niezagrożona, to nie ma wskazań do rezygnacji.
barbra1976
28 października 2021, 15:58https://840805.siukjm.asia/
barbra1976
28 października 2021, 15:59Świetny blog sportowy, kupa wiedzy i niekoniecznie teoretycznej tylko.
Tonya
28 października 2021, 17:10Generalnie nie, ale powinno się unikać sportów urazowych, trzeba uważac na zaburzenia równowagi, zachodzą też zmiany w stawach dlatego trzeba uważać z ciezarami. Ale zalecają pływanie i umiarkowany wysiłek z niewielkimi ciezarami. Dzięki!
barbra1976
28 października 2021, 18:04Poczytaj. Dziewczyna konkretnie pisze, vitalijka zresztą chyba najbardziej oświecona. 🤘
ms_espresso
28 października 2021, 13:00Gratulacje! I witaj w klubie - w poniedziałek test wyszedł mi pozytywny :) I właśnie próbuję też ogarnąć najważniejsze tematy ciążowe. Polecam aplikację na telefon do śledzenia rozwoju płodu Pregnancy+ - jeszcze nie dociera do mnie tak do końca, że we mnie rozwija się życie, z tą apką trochę sobie to wizualizuję :D
Tonya
28 października 2021, 13:13Super!!!!! Brawo :))
bali12
28 października 2021, 11:57Gratuluję! Dbaj o Was
Tonya
28 października 2021, 12:08dziękuje :))