Witajcie, dzisiaj zupełnym przypadkiem przeglądałem moja skrzynkę mailową i co... natrafiłem na maila potwierdzającego rejestracje na Vitalii z roku 2013.. Zaintrygowało mnie to, więc postanowiłem odgrzebać hasło i się tutaj zalogować. Ostatni wpis miał miejsce w lutym 2015 r., więc praktycznie równe 10 lat temu! Skoro już tutaj jestem to podzielę się tym co się wydarzyło przez ostatnie 10 lat z moją przygodą "wagową". Miałem różne wzloty i upadki - chyba jak każdy - moja waga leciała raz w górę, raz w dół. Robiłem różne aktywności fizyczne. Spinning, Crossfit, PowerPump, Bieganie i Krav Maga. Dziś mam 36 wiosenek na koncie, aktywność fizyczna na dość dobrym poziomie, choć walczę z kontuzjami (problem z łękotkami). Obecnie jestem na diecie pudełkowej. Moja aktualna waga wynosi 86 kg. W ostatnim czasie licznik wskazywał ponad 90kg, więc nie jest źle jak na osobę, która dość "masywną" i lekko "mięsistą" :D Prowadzę dość zdrowy tryb życia. Unikam napojów gazowanych, białego pieczywa i słodyczy (w nadmiarze). Jem to na co mam ochotę :). Być może niebawem wstawię tutaj swoje aktualne zdjęcie (teraz piszę z komputera służbowego, wiec dostęp do prywatnych zdjęć jest mooocno ograniczony). Tylko tyle i aż tyle o sobie. Nie wiem, czy jeszcze moi dotychczasowy znajomi-motywatorzy z tego portalu jeszcze tutaj zaglądają. Jeśli tak, to serdecznie Was pozdrawiam! Mam nadzieję, że do usłyszenia i do spisania (tutaj lub w innych mediach)! Ściskam Was serdecznie!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MrsNathalie
13 lutego 2025, 17:27Po przeszło dekadzie to pewnie niewiele osób zostało 😅 Ja taki zonk przeżyłam, jak po 3 latach już nie ma aktywnych tych osób co były. 😅 Miłego dnia 🍀
TrickyLu
13 lutego 2025, 21:34Zgadza się. Można powiedzieć, że hula tutaj wiatr. Przez te 10 lat wiele się zmieniło. Powstały nowe aplikacje, liczniki kalorii i inne takie. Ludzie przerzucili się na inne media. cóż począć :) Miłego dnia (a w zasadzie wieczoru :)) dla Ciebie również
ognik1958
13 lutego 2025, 15:07witaj pamiętam Ciebie bo też z Gdańska i mamy ten sam wzrost I ostatni wpis miałem na Twoją stronkę w 2015 roczku a potem to wybyłeś jak wielu....hmm... jak wiele naszych koleżanek ,ale cóż dobrze ze jesteś bo tu na" polu walki" w..,. męskiej opcji wstyd powiedzieć zostałem absolutnie sam.... niestety ostatni dinozaur odchudzania wypadł jakieś 2 latka temu a ja mając taki sam wzrost jak ty po spadku do 74 kg trwam z niewielkimi wahaniami +/- 1 kg już 4 latka a jak mi sie to udaje cóż jak będziesz miał chwilkę wpadnij na stronkę albo do mojej firmy na Ujeścisku to możemy se pogadać i wymienić poglądami co do metod ...utrzymania wagi ....cóż nie zanudzam życzę powodzenia i ,,,,wzajemnej rywalizacji i wsparcia bo to pomaga w walce o "lepsze ja" powodzenia Tomasz👍
TrickyLu
13 lutego 2025, 21:37Jejku, Ognik! Jak miło, że przeczytałeś mój wpis i się odezwałeś! Pamiętam Ciebie! Jesteś mega wytrwały w tych działaniach i wielkie ukłony dla Ciebie! Mieszkam niedaleko Ujeściska, w zasadzie prawie codziennie przejeżdżam przez Ujeścisko. Zostaw mi na siebie "namiar", wówczas łatwiej mi będzie się z Tobą skontaktować! Pozdrawiam, Łukasz.