Tydzień minoł bardzo dobrze:) jest spadek aż -0,8kg, piszę aż bo to pierwszy mój taki wyczyn w ciągu tygodnia. Jedyne co mi nie wyszło to ćwiczenia, trochę za mało ale nie miałam czasu. Dieta ok.1300kalori, ruch poza weekendem (miałam szkołę) hula-hop, rowerek..
7 dni bez słodyczy!! (7/30) i chyba pierwszy mój weekend w życiu bez słodyczy!!
Dzisiaj Walentynki i moja 2 rocznica razem z ukochanym:) myślę, że to będzie udany dzień.. ale bez słodyczy i bez tego będzie słodko.
RozstrzelaneMysli
19 lutego 2011, 14:49Już niedużo brakuje do osiągnięcia celu, a ten brak słodyczy tylko pomoże!:)
peterw
16 lutego 2011, 16:34świetnie Ci idzie z tym odchudzaniem... a tak przy okazji: szkoda, że nie będzie zadań dodatkowych w ramach grupy, bo już myślałem, że ktoś mnie przymusi do dodatkowego ruchu...
krett
15 lutego 2011, 12:24Wyszukałam stepper skośny z regulacją obciążenia z linkami z firmy Hop Sport za 203zł może będzie dobry. Mam problem, żeby ujędrnić dolną część - uda, tyłek i łydki....
poziomkowa1986
14 lutego 2011, 15:59Miłego dnia! :)