... w przekładzie na polski: nie jestem głodna, bo w brzuchu mam jakies rozpulchnione trociny, ale moje myśli z uporem maniaka krążą wokół czegos słodkiego.... dobrze , że w domu nie ma niczego oprócz cukru, a tak nisko jeszcze nie upadłam.... ale na ten przykład żółtko i cukier...kogel-mogel.....rewelka!!! :O)
Więc chrom nie działa....przynajmniej na razie, czyli drugi dzień....
fiona.smutna
2 lutego 2010, 16:24zapomnij o tych słodkościach, po prostu zapomnij:)))) Ja nawet dzielnie się trzymam, gdy Ola i J. młócą "słodycza". Wiedzą, że nie mogę - więc mi przed nimi głupio, że miałabym się skusić. Ale dumna jestem bo wiem, że potrafię:) I Ty też dasz radę:)))) utulam serdecznie:)