Święta , święta i po świętach. Szczerze dobrze ,ze ten weekend jest wolny bo jak bym miała dziś przyjść do pracy to chyba bym padła. Niby wolne i w ogóle a jestem bardziej zmęczona niż jakbym miała chodzic do pracy. No ale lubie ten świąteczny rozgardiasz. Ogólnie jestem z siebie dumna bo nie przytyłam ani grama a wręcz schudłam wię jestem z siebie dumna ,1 kg mniej.
Chciałabym sobie kupić stepper bo mój uległ zniszczeniu po paru dobrych latach służenia. MAm na oku taki model:
HMS Stepper skętny z linkami S3033
Ma może któraś z was ten model? A jak nie to jaki polecacie. Ordazu mówie ,ze na KETLERA mnie nie stać. Wydam na stepper max 200 zł. Poprzedni miałam z marketu służył z 7 lat.
Będe wdzięczna za każdą dobrą rade.
Buziaki :*:*:*
Arizona1959
31 grudnia 2014, 11:41Tusiu,kociaki zostaly wycalowane,az Mi sie leska w oku zakrecila,kiedy calowalam je na dowidzinia I CHYBA BEDZIE mi ich brakowalo...Fajny ten stepper,to naprawde fajna sprawa,dla zdrowych nog,Ja mam oby dwa biodra protezy,takie cwiczenia sprawiaja Mi dodatkowy bol,ale to naprawde fajna rzecz.Tusiu,zycze Ci duzo zdrowka duzo milosci,wszystkiego czego tylko zapragniesz,DOSIEGO ROKU!!!caluski.Arizona
angelisia69
27 grudnia 2014, 17:05ja mam stepper juz kilka lat,ale tylko zbiera pajeczyny :P nudzi mnie strasznie.Podziwiam dziewczyny ktore na nim cwicza
albertyna7594
27 grudnia 2014, 14:42za swój stepper zapłaciłam 30 zł z Niemieckich wystawek ,porządny sprzęt z regulacjami ,za taki u nas w sklepie musiała bym dac ok.300-500 zł