Wsumie do wczoraj cwiczę.. dzisiaj 70 brzuszków 60przysiadów.. taniec skłony i przedew wszytskim dwa km ba rowerze stacjonarnym...
Zjadłam rano ser biały z łyzeczka śmietany kawa herbata
obiad chochelka rosołu z połową torebki tu mi sie to nie podoba ;/ i dużo dużo wody ;)
dam radę ;)
a kochane co myślicie o ryżu ?:P można np pól torebki zjeśc na obiad...?
wandalistka
24 lutego 2011, 08:09coś jeść musisz!!! więc chyba lepszy ryz niż np ziemniaki lub stos makaronu:)
AleksandraJulia
23 lutego 2011, 21:39oj kochana ty tak mało jesz że nic sie chyba od tego ryżu nie stanie:)
YoQiero
23 lutego 2011, 21:36rewelka, oby tak dalej;*
klaudia0704
23 lutego 2011, 21:20no i oby tak dalej;D żeby mi się chciało ćwiczyć tak jak mi się nie chce to chyba bym sportsmenką została xD a co do ryżu to myślę, że spokojnie możesz tyle zjeść...;D ewentualnie jest jeszcze brązowy ryż;) podobno korzystniejszy dla osób dietujących;p
jamida
23 lutego 2011, 21:08mozesz i zjesc całą
Kwiatuszek80
23 lutego 2011, 20:59gratuluje sukcesów kochana oby tak dalej
pinky86
23 lutego 2011, 20:30gratuluje sukcesów i życze dalszych..oj gdyby mi się chciało ruszyć zadek i ćwiczyć no ale kiedyś trzeba zacząc