Czy Waszym zdaniem ja jem za dużo ?
Menu z wczoraj :
Śniadanie
Owsiaka ( z trzech łyżek płatków , 200ml chudego mleka, łyżeczki siemienia i banana)
Śniadanie 2
Gruszka i garść orzechów bez soli.
Obiad
5 małych ziemniaczków młodych z koperkiem i młoda kapustka zasmażana.
Podwieczorek
Jogurt naturalny + ananas 3 krążki
Kolacja
Serek wiejski + pomodor
Dodam, że te ziemniaki to był wyjątek od półtora miesiąca nie jem ich, natomiast obiad był u mamy nie podeszło mi mięso i zamienne zjadlam ziemniaki.
Ćwiczyłam :
Skalpel
Mel B brzuch i ramiona.
Bardzo proszę o radę , czy jem Waszym zdaniem źle , bądź za dużo waga mi po wczorajszym dniu wzrosła o 200g. Jestem załamana , ja chyba już nigdy nie schudnę :(
fitnessmania
19 września 2013, 14:58Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
dorciaw1980
1 lipca 2013, 09:35mysle, że nie jesz za dużo. Zauważ jednak, że w tym menu jest bardzo mało białka ( w zasadzie tylko orzechy i odrobinka białka w nabiale) Przydałoby się trochę mięsa albo wysokobiałkowych roślinnych zamienników, albo jaja np. Zwróć uwagę, czy w inne dni jest go równie mało. Podobno niewystarczająca podaż białka powoduje zatrzymanie spadku wagi. Podobnie jest ze zbyt niską ilością dostarczanych kcal. organizm się po jakimś czasie nastawia na oszczędzanie. dlatego lepiej nie schodzić poniżej 1200kcal dziennie. Wydaje mi się, że możesz się mieścić w tych wartościach ,ale któregoś dnia możesz ważyć i zliczać wszystko co jesz, możliwe, że warto coś jeszcze do tego menu dodać, na pewno nie odjąć. A ziemniaków w diecie nie ma się co bać, oczywiście w umiarkowanych ilościach, są źródłem potasu, fosforu, wapnia, witaminy C mają podobno więcej niż jabłko :o a się rozpisałam ;)
Monique.monika
19 czerwca 2013, 17:27Moim zdaniem bardzo OK - jest błonnik, jest owoc, raczej powinnaś chudnąć w ten sposób. Ale nie waż się codziennie, bo waga ma prawo się wahać o 1kg w jedną albo drugą stronę. Lepiej się ważyć co tydzień, a jeszcze lepiej mierzyć postępy centymetrem, a nie wagą. Pzdr
Proszechceschudnac
19 czerwca 2013, 15:52hej , jesz malutko ,może właśnie tu tkwi problem ? ja na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad zakupem karnetu na siłownię MI BARDZO POMÓGŁ żeby nie przepadły pieniądze to chodziłam na chociaż godzinę dziennie : ) no i lepiej więcej spalać a i więcej jeść niż jeść malutko a nie ćwiczyć :) chociaż w sumie robisz skalpel..no i mel b.. nie wiem ja na Twoim miejscu zwiększyłabym kaloryczność.. co za mało to też nie jest dobrze ogólnie jesz raczej zdrowo
bellezaaa
18 czerwca 2013, 19:54Wg mnie jesz tyle ile potrzeba, w sam raz :) A te 200 g to normalne. Zdarza się czasem, to wcale nie jest żadna tragedia. I na pewno schudniesz.
natusia97
18 czerwca 2013, 17:00Hej ;) Za dużo nie jesz ;) W dodatku są to dosyć zdrowe i pożywne posiłki, więc nie masz się czym martwić. 200g to nie jest tragedia. Domyślam się, że przyczyną nie jest złe odżywianie czy brak ćwiczeń, lecz prędzej zatrzymanie wody przez organizm lub jakieś inne reakcje. A może warto zamiast ważenia przerzucić się na mierzenie? Centymetry lepiej pokażą czy chudniesz czy nie, bo sądzę, że bardziej zależy Ci na atrakcyjnym wyglądzie niż na cyferce wagi :) Pozdrawiam
granolaa
18 czerwca 2013, 16:26Za dużo to na pewno nie jesz, możesz być spokojna :). A czemu Ci te ziemniaki tak wadzą :)? Ja je normalnie jem przynajmniej raz w tygodniu i nie zauważyłam jakiegoś negatywnego wpływu ;p.
Ata1993
18 czerwca 2013, 15:12Ojj, moim zdaniem nie jesz za dużo! Nie łam się, do boju! ;*
ladyINred.she
18 czerwca 2013, 13:41nie chciało mi się bo czułam sie zmeczona, nie lubie sportu ani cwiczeń, robie to albo na sile albo gdy mam ochote ... podziwiam Twoja energię;D chcialabym polubieć cokolwiek z aktywności fizycznej co pomoze mi schudnąc, ale narazie nic takiego nie znalazłam. Lubię pływać, ale pech chce że potrafie tylko na plecach a żabką szybko sie mecze... no a nie mam kasy na jakeś nauki ;/ ehhh Na kaloriach sie nie znam, ale widze że odżywiasz się zdrowo:) a waga 200g może wzrosła z powodu cyklu menstruacyjnego, ponieważ hormony też robią swoje.... ale to nie powód do smutku, ostro ćwiczysz wiec ja podejrzewam, że już niedługo uda Ci się osiągnąć cel:) pozdrawiam
novaya
18 czerwca 2013, 12:34Mi sie wydaje , ze dobrze jesz!!
madziareczkaaa
18 czerwca 2013, 08:36To normalne, że może być różnica, nawet do 1kg. W zależności czy się wypróżniłaś czy masz @. Nie waż się tak często, a zacznij mierzyć. Centymetry prawdę Ci powiedzą ;)
avrila
18 czerwca 2013, 07:24Moje pytanie - jakie orzechy? Mi się wydaje, że jako tako dobrze jesz. Choć nie wiem czy ten jogurt naturalny na podwieczorek jest ok.
wazyc49kg
18 czerwca 2013, 06:12Jak na moje oko, to jesz prawidłowo i nie powinnaś tego zmieniać :-) Wagą się nie przejmuj, bo podczas odchudzania czasem musi nam coś wzrosnąć. Czy to zatrzyma nam się woda czy nadchodzi okres, mięśnie itd. Moja rada: mierz się! Temu ufaj bardziej jak wadze
ibiza1984
17 czerwca 2013, 22:35Schowaj wagę do kąta i nie pozwól na to, by jakieś marne 200g popsuło Ci humor. Rób swoje, trzymaj się założeń, a efekty prędzej czy później przyjdą. Tylko musisz być cierpliwa.
roccal
17 czerwca 2013, 22:31Jesz naprawdę niewiele i bardzo dietetycznie :) Nie wchodź na wagę, nie pozwól jej się demotywować ;) Rob swoje i bądź cierpliwa!
MojeMaleMarzenie
17 czerwca 2013, 22:26Spokojnie, waga się waha, to normalne:) A 0,2 kg to żadna różnica. Głowa do góry!:)