Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"Życiem rządzi pewna zabawna zasada - jeśli
godzisz się tylko na najlepsze, bardzo często to
dostajesz."


"Życiem rządzi pewna zabawna zasada - jeśli godzisz się tylko na najlepsze, bardzo często to dostajesz"

Heeeej, moi drodzy. Może wracam. Nie jestem pewna. Ale wiem, ze chcę. Chcę być w końcu taką osobą, jaką chcę być. Nie, nie ideałem. Ideałów nie ma. Po prostu chcę zaakceptować siebie. Jakkolwiek inni by mnie akceptowali, to mi to nie wychodzi.

Chcę bez przeszkód wyjść na miasto, chcę zauroczyć kogoś swoim uśmiechem, chcę ubierać crop topy i obcisłe ubrania, chcę być tą Patrycją, jaką chcę być. Nie żadnym unicornem, Patrycją. 

Kocham wychodzić z domu z przyjaciółką. Mam nooowego krasza iii... Jest starszy :v Chodzi do 1LO, niedługo 2, łaał. Pisaliśmy w zeszłą sobotę na fb, polubił mi profilowe. XD Widziałam go w środę i no, kraszuję go jeszcze mocniej. Kuuuurczę, chcę, aby w jakiś sposób zwrócił na mnie swoją uwagę. ;)

Można pomyśleć, że to on mnie zmotywował do zmiany... Bo tak w 1/4 jest. XD Ale nie do końca, po prostu... Inni mnie akceptują. Według innych jestem nawet szczupła, nie gruba, ale gdy patrzę w lustro... Ugh, nie chcę w nie patrzeć. 

Ale zmieniłam preferencje. Nie podoba mi się wychudzone, zanadto wysportowane ciało. Starczy mi talia węższa chociaż o te 20 cm od bioder, lekko umięśniony brzuch i szczupłe nogi. Nawet przerwy nie potrzebuję XD

Jak na razie dążę do:

biodra - 94 (-1cm)

talia - 74 (-2cm)

piersi - 92-91 (-3cm, chociaż mogą zostaćXD)

udo - 50 (-8 cm, najgorzej)

Jak widzicie, nie dążę do wychodzenia. :v Mam tak jakoś 166-168 (1 miesiąc temu było 166, ale ostatnio jestem równa z mamą, która ma 168), a waga w okolicach 65 kg. Na wadze mi nie zależy, mam ją gdzieś. 

Mam zamiar dołożyć do mojego codziennego makijażu bronzer. Na razie mój makijaż składa się z korektora, tuszu, cieniu do brwi, różu do policzków, szminki. Bronzer nie zaszkodzi XD Czasami używam konturówki ^^ Ooo, i muszę kupić jakąś ciemniejszą szminkę tak apropos. 

Z tego, co wiem, bo stalkowałam mojego krasza XD to lubi nieśmiałe <nie chorobliwie, po prostu nie krzykliwe> dziewczyny, pozytywne <ach, ja mocnoXD>, śmiejące się XD

Normalnie opisówka mnie. Chociaż to było pod koniec 2k14 noo ii... Jego preferencje mogły ulec zmianie. :v

Jeszcze dieta

Ja nie potrafię

A rano to nawet apetytu nie mam, ech :v 

Ale postaram się. Nie chce mi się na razie słodyczy. Może przekroczyłam swój limit?Mam taką szczerą nadzieję.

To ja lecę

Postaram się poćwiczyć

papa xo

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    17 czerwca 2016, 20:09

    super ' powiedzenie ' :) milo sie ciebie czyta :) pozdrawiam :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.