No i znów praca, rozpoczęta dzień wcześniej. Godzina 5 rano i kierownik dzwoni - przyjedź, zmiennik nie daje rady. Cóż zrobić. Obiad na szybko na dwa dni + jakieś zakupy pod drodze i w południe człowiek melduje się w pracy.
Zakupy zrobione, w dino/polo odkrywam gotowe sałatki, coś ala grecka i typ podobne czy to właśnie z fetą czy też z kurczakiem bądź tuńczykiem. Kaloryczność około 200-300kcal. Powinno się nadać na kolację. Śniadanie musi być bardziej treściwe i przede wszystkim na ciepło, w przeciwnym wypadku głód szybko doskwiera.
Śniadanie - 700kcal
Obiad - 700kcal
Kolacja - 200kcal
suma - 1600kcal
Shervi
30 marca 2021, 20:37Trzymaj się! :)
sansewieria
11 lutego 2021, 10:07Cześć, myśle że warto by było zmienić kaloryczność diety aby to wszystko miało sens. Luźna sugestia. Powodzenia ;)