Witam i po .. wekendowym szaleństwie które było planowane i z odchudzaniem nie miało nic wspólnego hi hi :)) alkohol słodkości mięso i wszystko to czego nie powinno tam być było :)) Nie mam wyrzutów sumienia jestem normalnym facetem który stawia sobie cele i osiąga je .
Jutro dzień ważenia .. może przez ten wekend nie będzie rewelacyjnych spadków ale nie ma tak w mojej diecie że będę teraz jadł trawę dozgonnie!!! mam nawyki żywieniowe i styl życia tak zmienić tak by przy różnorodnym odżywianiu waga wynosiła 90 kg mam 1cm i dobrze wyglądam mając nawet 100 ale lepiej się czuję mając 90 biegam skaczę pływam jestem sprawniejszy w łóżku jak jestem szczuplejszy .. chudnę ze 111 kg które jak już pisałem są wynikiem rzucenia palenia mam już koło stówki schudnę do 85 potem lekko podbiję w ciągu pół roku do roku do 90 i na tym zostanę taki jest plan .. to zabawa na rok czasu .
Ten rok pokaże mi jakie jedzenie w jakim czasie pozwoli mi przytyć z 85 do 90 by móc ten proces kontrolować chce schudnąć poprostu dużo więcej niż planuję utrzymać :)
Może źle myślę ale taki jest plan .
Pozdrawiam wszystkich i miłego wekendu ! Bo to jeszcze jutro :))
odzawszegruba
29 stycznia 2012, 09:05Jakie wszystko pięknie przemyślane :)) Właśnie nam kobietom brakuje takiego rzeczowego podejścia, a mężczyźni planują, realizują i osiągają zazwyczaj z sukcesem :) Muszę od Ciebie wziąć lekcję! Pozdrawiam i miłej niedzieli
Poliamena
28 stycznia 2012, 22:27Plan brzmi bardzo dobrze-powodzenia;):):)
madzik21w
28 stycznia 2012, 21:53a ja dalej czekam na Brytka!!
samotnapasazerka
28 stycznia 2012, 21:32Dobry plan;)
emlu83
28 stycznia 2012, 21:21nie wiem, czy plan jest dobry, ale najwazniejsze, ze masz plan :) A co do cwiczen mimo tego, ze tyle cwicze nie chudne za szybko, ale lubie ten wysilek :) Pozdrawam
melekmonika85
28 stycznia 2012, 21:08a co do pamietnika..moim zdaniem Twoja waga jest wporzadku..moze zamiast chudnac..powinienes zaczac cwiczyc?? rozbudowal bys miesnie na takiej masie.. i byloby boskooooo ;****
melekmonika85
28 stycznia 2012, 21:06Ja rowniez dziekuje za przyjecie ;D.. tak naprawde to najbardziej skusily mnie te ''kartacze (pyzy) .... UWIELBIAMMMMM ;))))
BrightNight
28 stycznia 2012, 20:48miłego wieczoru:) a to co zjadłeś pewnie spaliłeś;)
ajkaQ
28 stycznia 2012, 20:46plan obmyślony super i fajnie że w czasie rozłożony to przynajmniej realny do zdrowego zrealizowania:-)) to trzymam kciuki mocno w takim razie za jego powodzenie :-)))) miłego weekendu:-)
svana
28 stycznia 2012, 20:40Tobie tez życzę miłego wieczoru....