Witam was dziewczęta panny panie panienki itd . itd .. W końcu wróciłem na dobre tory . Zaprzepaściłem tylko dwa kilo ale to i tak w sumie baaardzo dużo .. bo to 2 tyg ..
Cóż mogę napisać ? może że zmądrzałem późno ale , to , i tak w sumie lepiej niż wcale?
Że przychodzi taki moment gdy życie daje Ci w kość doświadcza Cię że selekcjonujesz doświadczenia i wybierasz mniejsze zła .. nie to co powinno być tylko to co w danym momencie jest szybsze prostsze łatwiejsze hmm ...Wracam do diety !!!
Stabilizuje się moja sytuacja problemy które nękały powoli klarują mam chyba czas na pracę nad sobą a dieta no niestety chce osiągnąć cel .. opuściłem sie!!
Wczoraj minął termin który sobie ustaliłem .. wczoraj miało być 10 kg mniej niż mam ... daję sobie miesiąc .. intensywnej diety ćwiczeń by osiągnąć to co zamierzyłem ...Wczoraj pierwszy raz w tym roku odpaliłem maszynę ... było ładnie sucho Hmm zapomniałem już co to za jazda heh 200km/h w 5 sek ... :)) Było fajnie :))) Choć nie za ciepło , asfalt mało przyczepny i nie było jakiegoś specjalnego szaleństwa heh ..:))
Miłego dnia wszystkim ..
Stawiaj sobie cele i osiągaj je .. muszę zacząć robić to co piszę innym ...
Waldek ..
Uleczka28
21 marca 2012, 09:43maszyna na podryw małolat, które jak widzą to szczają po gaciach :)))) Harley-Davidson XL1200X Forty Eight - ma klasę i tu jest się czym chwalić :)
samotnawsieci
20 marca 2012, 19:28co za maszynka:) mrrr..
D0LLy
20 marca 2012, 07:52where are you???
odzawszegruba
18 marca 2012, 23:15Tym razem uda się ten wyznaczony cel osiągnąć :))) POzdrawiam
polishpsycho32
18 marca 2012, 16:18pisales mi ze ty nie cwiczysz hihi...no ciesze sie ze sie w koncu przekonales do cwiczen,,,,
aziutkowa
18 marca 2012, 12:38nie lubię motorów, nienawidzę ;p ale dobrze że wróciłeś :)
karolina6789
17 marca 2012, 20:46o masakra!!!!!!!!!!ale sprzęt :) przejechałabym się... :P pzdr:*
agraffka84
17 marca 2012, 18:49Boska maszyna :-)))) Swietnie, ze wracasz do dietkowania. Trzymam kciuki, by nastepny cel zostal osiagniety na czas :-)))
Valdi4320
17 marca 2012, 18:47jaysoon mam mandat za 346km/h na 90tce hmm :)))
Nalatka
17 marca 2012, 16:46Życzę wytrwałości w diecie ;))
jaysoon
17 marca 2012, 15:58Ładna hondziarka.:)Mój chłopak ma suzuki gsx r 750 . Na motorze wyzwala się ekstra adrenalina,nie wiem dlaczego ,ale ja czuję się wtedy wolna ,poza czasem i przestrzenią hehe;P Pewnie to znasz.. Póki co najszybciej jechałam 270 km/h ,a Ty?
zemra79
17 marca 2012, 14:35no to koniec opierdzielania sie? hihi tak my jestesmy chyba mistrzami w dawaniu dietkowych rad, ale gorzej nam wychodzi w stasunku do nas samych. pozdrawiam
izabelka2401
17 marca 2012, 11:03super maszyna :)
Mary100
17 marca 2012, 10:18Sa wzloty i upadki, normalka... pogoda coraz piekniejsza az chce sie cos robic takze powinno byc latwiej 3 mam kciuki
gosko76
17 marca 2012, 00:47jestem u Ciebie po raz pierwszy, wiesz.... w sumie powiem tak u mnie też jak życie mi wariowało moja waga jak szalona przybrała 3kg + pasek stała tak przez 3miesiące, teraz życie wraca do normy i w ciągu 12 dni jestem już na pasku, także trzymam kciuki, a maszyna całkiem fajna, pozdrawiam
a.m.f
16 marca 2012, 23:11"Człowiek, który nie popełnia błędów jest jak drzewo, które się nie pali." Obiecałam sobie że do moich 30-stych urodzin osiągnę wymarzaną wagę a w na prezent sobie sprawie yamahe varadero :) Uważaj na siebie i trzymam kciuki za powodzenia w diecie :)
monica31
16 marca 2012, 21:11Ja też muszę to zrobić... Czas najwyższy bo coraz cieplej się robi!!!
anetalili
16 marca 2012, 20:50No to teraz Ty mnie gonisz, wcześnie ja goniłam Ciebie ;)
ciasteczko05
16 marca 2012, 19:12Valdi wzięłam się wzięłam za sprawność. Zamierzony cel wykonany..... Pozdrawiam
Spychala1953
16 marca 2012, 18:43Ja dorobiłam się 2 kg w trzy dni to Twoje 2 tygodnie to pryszcz. Łatwo przyszło łatwo pójdzie. A innym zawsze się łatwiej radzi, he, he. Pozdrawiam