Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 77:D Tak jest, pół kilo mniej:D



Dzień 77

Wystarczyły dwa dni bez objadania i... pół kilo mniej.. dzięki dzięki dzięki ...
Dzis bylam na basenie, pobiegalam 20 minut krotko ale juz mi sie zwyczajnie nie chcialo. Postaram się znajdować w tygodniu czas na sport, trochę lepiej zarządzać czasem. We wtorek mam pierwszy trening siatki, trochę się boje ze będę odstawać, po wakacjach to mam stritaale za to jaki serwis

Moze już nie mam początkowej mobilizacji. trochę często myślę o jedzeniu itp... ale ciągle sobie powtarzam jeszcze tylko 3 kilo 3 kilo... no teraz już 2 i pół!! Fuck yea!

Dziś

1. kasza manna

2. 3 małe kromeczki chlebka domowej roboty... To jest dopiero chlebuś a nie to co te sklepowe, z łososiem

3. barszcz biały z ziemniakami i jajkiem, surówka z jabłka, selera, pora i mięty, ryba dorsz z porami, troszke ziemniaków

4. serek wiejski, garść mini pomidorków:D

Dziękuje Wam za tak miłe komentarze, naprawdę wzmocniły moją samoocenę, ale wiem ze muszę jeszcze popracować, wiec podziałały mobilizująco....DZIĘKUJĘ:*****

  • stodniowkaa

    stodniowkaa

    4 października 2010, 16:17

    Ps. Moim skromnym zdaniem... masz świetne ciało, takie proporcjonalne i szczupłe.. rozumiem, że odchudzasz się dlatego, że byłaś przyzwyczajona do chudej sylwetki, ale mowie to z pełną szczerością - teraz jesteś mega seksowna i wgle ideał ...

  • aanyway

    aanyway

    3 października 2010, 23:17

    Takie efekty są bardzo motywujące! I nie będziesz odstawać, uszy do góry ;)

  • kambocz

    kambocz

    3 października 2010, 20:51

    to nie dieta, ktoś mnie zranił...

  • MissPiggyMe

    MissPiggyMe

    3 października 2010, 20:46

    tak trzymaj!!!!! xxx

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.