Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 139... Jakoś wytrzymalam...



Dzień 139.

Wczoraj sie nie dałam choć ochotę miałam taaką wielką, żeby się najeść tych pyszności...
W poniedziałek może być ciążko, wiadomo Mikolajki są. Robimy klasowe. Będą ciasta i wgl... postaram sie zjesc najmniej tego jak sie da. Promes;) Poza tym mam wtedy wazne spotkanie, mogę być zestresowana a wiadomo jak to się u mnie kończy... W dodatku sprawdziany będa... ( chemia fiza matma:P) ... zaje****


Czuję się taka samotna od kiedy Go nie ma......:/
Musze być silna i jestem...


Zważyłam się dziś i waga pokazała 59, 5 kilo... czyli tak jak na pasku... przed kompulsami bylo 58,7 więc nie jest zle... Dam radę do Świąt dobić do 57:D


Dziś

1. owsianka
2. activia 125g, mozarella light
3. rosół z makaronem, kurczak gotowany, surówka z kapusty pekińskiej, ziemniaki
4. półtora małej miseczki surówki wiekowarzywnej

Było 30 minut rowerku

  • Parisss

    Parisss

    4 grudnia 2010, 20:31

    jasne że nie jest źle brawo :))

  • Vaniljaa

    Vaniljaa

    4 grudnia 2010, 20:06

    brawo! ciesz sie, ze Ci sie udalo powstrzymac :) trzymaj tak dalej, walcz z napadami, a na pewno do swiat bedziez wazyc 57 :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.