Dzis jest moj 3 dzien diety, moja motywacja jest srednia ale mam wspaniala osobe ktora mnie wspiera i zarazem ze mna walczy :) to moja kochana siostra, uwierzcie mi lepiej sie odchudza jak ktos Ci dopinguje :)
do dietki dodalam maly wysilek a mianowicie 20 minutek na orbitreku - moja rada wlaczcie sobie tv i ogladajcie jakis film czy program wtedy jazda na rowerze czy orbitreku sie nie nudzi i czas leci szybciej,
mam do zrzucenia 13 kilo i trzymajcie za mnie kciuki ,
jak ja trzymam za kazda osobke ktora chce schudnac i dotrzec do wyznaczonego celu, momo tego ze nie jest to zawsze latwe a na drodze czekaja nas okropne pokusy!!
Dla mnie to CZekolada ktora wreczubostwiam :) ale jak narazie sie z nia pozegnalam.
Mciag
26 września 2012, 09:52Gratuluje! :) Próbowałam jazdy na rowerku i mimo, że potrafiłam jeździć po 30 km dziennie nie było jakiś wielkich skutków. Nie traciłam dużo na wadze, nie czułam specjalnej poprawy kondycji, a jedynie męczyłam się na niewygodnym siodełku. :) Za to od dwóch tygodni zaczęłam tańczyć przy energicznej muzyce. Nie wymyślam jakiś układów, po prostu tańczę po całym pokoju przez minimum 30 minut dziennie i (bez stosowania żadnej diety) udało mi się już schudnąć 4 kg. ;) Naprawdę polecam Ci ten sposób ćwiczeń, moim zdaniem jest dużo bardziej przyjemny i skutecznie poprawia nastrój. :)
Xmena714
26 września 2012, 09:47Zapraszam i życzę powodzenia, a co kochana jadłaś że ci kilosek spadł??