Witajcie...:)) dziś kupowałam sobie 2 rodzaje łososia, kawałek wędzonego, kilka brzuszków oraz krewetki...jakiś takie duże były, więc tylko 5 sztuk wzięłam. Zaraz w domu zrobiłam małego gryza, czy mi będą smakowały te krewetki....no i są smaczne..:))
Teraz ma 2 dzień proteinowy, więc musiałam zrobić jakieś inne zapasy, bo ciągle piersi z kurczaka nie można jeść..:))
Waga wolno spada i chciałabym jeszcze tą drugą fazę pociągnąć do 12 grudnia, bo później zaczyna się cykl służbowych spotkań przedświątecznych a nie chcę aby wszyscy w koło zwracali mi uwagę, że nie chcę się częstować, dlatego w tym czasie przejdę na stabilizację, bo wachlarz produktów dozwolonych jest dużo większy i w ten sposób nie podpadnę..:)
Narka moje Kochanie i miłego wieczoru życzę..:))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mikrobik
2 grudnia 2009, 08:53Najwyraźniej dobrałaś sobie dietę optymalna dla siebie. Obserwuję ten Twój spadek wagi. Gratulacje!!!