,,tu i teraz,, trwam w postanowieniu.
Wczoraj omijałam węgle i wynik taki że wieczorem tak mnie ssało więc u mnie węgli ok 200g na dzień musi być 🙂 jestem typem co chlebek obecnie razowy i ziemniaczek lubi 😅😅😅.
Wniosek dwa taki post za ,,Kare,, naprawdę uzmysławia że nie warto przekraczać limitu głowa bardziej pamięta co się stało 🙂.
To tyle odnośnie ćwiczenia silnej woli.
Dziś staram się o deficyt te dwa tyg będą wymagające bo owulka i okres w drodze.
Waga dziś 120.80 czyli trzy dni bez zmiany. Ale spokojnie zmiana cyfry na 118.9 jeszcze możliwa w tym miesiącu i o to walczę 1.9 kg na 21 dni realne.
moje śniadanko i do dzieła
Tydz już dobrze się zaczął machanko 💃25 min zrobione po obiedzie spacer do lasu + spacer 20 min
kolacja
2000 zachowane 👍👍👍
dobranoc🤗
anita355
11 marca 2024, 15:16Oby Twoje plany się powiodły;-)Ja cały czas Cię gonię;-))
waskaryba
11 marca 2024, 16:58Będę dzielna już postanowiłam nie odpuszczę
joasiak
11 marca 2024, 15:11Trzymam kciuki ;-)))) Ja jedyne co zakładam to minimum kroków i deficyt... ale ten weekend nie należał do moich sukcesów
waskaryba
11 marca 2024, 16:58Kolejny będzie lepszy ♥️
PACZEK100
11 marca 2024, 15:03Świetnie że trwasz!
waskaryba
11 marca 2024, 16:59Trwam wolę czekać na efekt nawet rok dwa niż zaprzepaścić czas i mieć smutną minę jak patrzę w lustro
dorotka27k
11 marca 2024, 10:10dobrego tygodnia;)))
waskaryba
11 marca 2024, 10:35Wzajemnie już dobrze się zaczął machanko 💃25 min zrobione po obu spacer do lasu
dorotka27k
11 marca 2024, 10:38świetnie;) niech ta dobra energia Cię nie opuszcza;)))