Burza zmieniła powietrze jak miło...dzień minął intensywnie najpierw objazd po sklepach później szybko nakarmi. I uspac synka, strzał na kuchnię obiad sprzątanie, synek wstał nakarmić jego później szybko wrzuciłam obiad sobie, znów drzemka synek po różnorodnych pozycjach noszenia muzyczno podskokowych na kolanku i kąpieli zasnął. Międzyczasie racuszki zrobiłam córcia zjadła. Po tym jak synek zasnął wybraliśmy się prędko do basenu i wkoncu 30 min wytchnienia ale fajnie z nią była już taka panienka z niej wogóle to wygląda na 7 a nie 5 lat. Taka zadowolona była że z nią tam się moczylam. Tak czasem mi żal że czas dla niej kiedyś był dużo większy a teraz dzielę się i mnoze żeby i ja zadowolić i synka który też jest już wymagający..płacze bo chce być blisko czy na rączki ... Moje serca kochane oba.Corci na szczęście mogę poświęcać jak dotychczas wieczorne usypiane pogaduchy po 1 czy czasem 2 godzinne i wtedy ja wyprzytulac ☺️ a ona tak się cieszy, przeczytać bajkę opowiedzieć kolejny odcinek wymyślonej bajki obecnie o przygodach słonika ☺️. Choć wiadomo i w ciągu dnia przytulam ja i ona się przytula i też są i słowa że jest kochana i najważniejsza.na świecie itd itp...
To jest to szczęście bycia razem...chwilo trwaj nie uciekaj szybko ♥️♥️♥️.
A Dietka u mnie no dziś 10 lipca i zero przekroczenia limitu @ się spóźnia ale nic czekam. Waga skacze 118/118.4/120. Ale nie mam wyrzutów bo jestem grzeczna. Ostatnie dwa dni mniej piłam jakoś zajęta byłam dziećmi i zapomniałam. Jutro zrobię znów dzbany z miętą i może melisa.
Chcialabym już zrobić focie porównanie ale muszę czekać do 114.50 kg 😅😅😅 będzie miał nus 10 kg, choć czuje że coś się zmienia ale to takie jeszcze nie do zidentyfikowania... Bo chciałoby się by ubyło w konkretnym miejscu a ubywa wszędzie. Chyba buzia i ramiona mi schudły bo jakoś młodsza jestem- wczoraj byłam na watshapie w odbiciu i policzki mi wklęsły i podbródek znikł bo już przy 124 go znów tam widziałam 😅😅😅.
A coś mnie wzięło na pisanie 😅😅😅
Missai
12 lipca 2024, 17:57Bezcenny jest ten czas z rodziną. Super, że masz taką szansę. A co do porównania, to czekam niecierpliwie, co Ci wyjdzie;D
PACZEK100
11 lipca 2024, 16:57Świetnie że potrafisz podzielić czas między oboje:)
dorotka27k
11 lipca 2024, 12:31To ulotne chwile gdy dzieci małe więc jak najwięcej korzystaj z tej bliskości i tego czasu razem.......z dietą idzie w dobrą stronę tak trzymaj i nie odpuszczaj;))) miłego dnia ;)
waskaryba
11 lipca 2024, 12:51Dam Ci ta satysfakcję za wsparcie i nie odpuszczę 💃💃
Smakoholiczka
11 lipca 2024, 11:54Moje dzieci codziennie pytają się , porobimy coś razem ? często znajduje na to czas i cieszę się, bo moja mama dużo pracowała i jakoś nie pamiętam, żebyśmy ze sobą coś robiły, grały, rysowały itp. Pamiętam jak pare razy czytała mi i siostrze bajkę , mega kocham to wspomnienie :)
waskaryba
11 lipca 2024, 13:12My też robimy razem gotujemy pomaga mi w czym chce ...rysujemy czytamy tańczymy spacerujemy ale chciałoby się dać więcej i więcej a dzień ma tylko 24 godz.
JeszczeRAZ!
11 lipca 2024, 11:26Czekam na porównanie :-)
waskaryba
11 lipca 2024, 13:12Ja też 😅
AryaStark.wma
11 lipca 2024, 08:30Ja mam 3 i wiem co czujesz - każde chce miec poswięcony czas, czasami są wojny o to, ale staram się jak mogę :)
kubala03
10 lipca 2024, 23:42Czas dla dzieci poświęcony....jest bezcenny. Nie można wrócić do dzieciństwa więc bierz ile się da z tych wspólnych chwil...miłości.❤️