początek diety a mnie dopadło to co zwykle zimową porą - zapalenie zatok, tydzień w domu - raczej bez ćwiczeń ale za to z dietą:-)
Co do diety to nie narzekam...czasem nawet porcja danego posiłku jest dla mnie za duża, więc koniec końców mój mąż dostaje cosik na spróbowanie:-)
CookiesCake
28 lutego 2017, 22:03Zdrówka! ;)
wiedzma1982
28 lutego 2017, 22:09Dziękuję:-)
bialapapryka
28 lutego 2017, 20:48Zdrówka :)
wiedzma1982
28 lutego 2017, 20:49Dziękuję...zawsze zimą, albo angina ropna albo zapalenie zatok - bez antybiotyku ani rusz:-(