Przed ciążą miałam nadwagę - ważyłam ok 75-78 kg przy wzroście 165 cm.
Czułam się jednak dobrze z samą sobą - mogłam sobie kupić fajny ciuch
i nie doznawałam szoku wchodząc do przymierzalni.
Uwielbiałam dłuuugie wędrówki z aparatem,
buty na koturnie
a podbiegnięcie do autobusu to nie był wyczyn na miarę Olimpiady
Tak to mniej więcej wyglądało :
![]()
W ciąży przytyłam ponad 30 kg.
Po urodzeniu córeczki zrzuciłam zaledwie mały procent tego balastu.
Cały czas oscyluję w okolicy 96 kg.
Zmieniła się moja sylwetka i samopoczucie.
Buty na obcasach odpadają, za to mam "uroczy" obwisły brzuch!
Rano ciężko mi się wstaje (w ogóle bardzo ociężała jestem)
Bolą mnie nogi w kostkach i kolanach (w końcu muszą dźwigać nadprogramowy balast)
Boli mnie kręgosłup i szybko łapię 'zadyszkę'
A na dodatek patrzę w lustro
i nie poznaję siebie - to boli najbardziej :(
Mam motywację, ale brak silnej woli :(
Aktualne zdjęcia:
![]()
![]()
Czułam się jednak dobrze z samą sobą - mogłam sobie kupić fajny ciuch
i nie doznawałam szoku wchodząc do przymierzalni.
Uwielbiałam dłuuugie wędrówki z aparatem,
buty na koturnie
a podbiegnięcie do autobusu to nie był wyczyn na miarę Olimpiady
Tak to mniej więcej wyglądało :
W ciąży przytyłam ponad 30 kg.
Po urodzeniu córeczki zrzuciłam zaledwie mały procent tego balastu.
Cały czas oscyluję w okolicy 96 kg.
Zmieniła się moja sylwetka i samopoczucie.
Buty na obcasach odpadają, za to mam "uroczy" obwisły brzuch!
Rano ciężko mi się wstaje (w ogóle bardzo ociężała jestem)
Bolą mnie nogi w kostkach i kolanach (w końcu muszą dźwigać nadprogramowy balast)
Boli mnie kręgosłup i szybko łapię 'zadyszkę'
A na dodatek patrzę w lustro
i nie poznaję siebie - to boli najbardziej :(
Mam motywację, ale brak silnej woli :(
Aktualne zdjęcia:
withlovee
30 stycznia 2012, 11:00Bardzo wam dziękuję za miłe, motywujące słowa, A BLOND JUŻ JEST :) od tygodnia :)
MllaGrubaskaa
30 stycznia 2012, 10:53Kochana , jeszcze zgubisz te kilogramy . Córeczka cudna! Włoski bląd bardziej Ci pasują ! Trzymaj się !
staranowa
30 stycznia 2012, 10:44A i lepiej było w blondzie ;)
staranowa
30 stycznia 2012, 10:43Masz prześliczną córeczkę (wnioskuję po różowym wdzianku) a że przytyłaś w ciąży zdarza się, najważniejsze ze chcesz coś z tym zrobić. Poza tym jesteś ładną kobietką, Głowa do góry. A ja trzymam kciuki ;*
ewelinagryzlakwp.pl
30 stycznia 2012, 10:42po pierwsze wloski ,te za ciemne pozniej na poczatek chociaz 10kg jak to poleci to pozniej z gorki,ja tez 30kg w ciazy przytyłam po 1,5 zleciało długo ale coz zrobic!