Cześć wszystkim,
Długo mnie nie było tutaj jakos 6 lat. Przypadkowo w internecie znalazlam stronę Vitali i przypomnialam sobie ze mam tutaj konto. Wiele sie zmieniło w moim życiu juz nie jestem nastolatka a żona. Nie mieszkam w Polsce tylko za granicą. Jednak z jednym walcze do dziś-NADWAGA.
Dwa lata temu bardzo przytylam poprzez branie nie odpowiednich lekow. Dobilam do najgorszej wagi jaka w życiu mialam 85 kg.
To bylo straszne, jak ja moglam sie tak zapuścić zaraz po ślubie. Bylo mi z tym bardzo zle. Schudłam, nie koniecznie madrze i tak jakbym chciala ale schudlam do wami 73 kg. Obecnie moja waga to 71,5kg a ja marzę o 60kg. ❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Mam nadzieję ze ten wpis, reaktywacja na koncie Vitali mi w tym pomoże. Prosze was o wsparcie i dobre słowo. Obiecuje odwdzięczyć sie tym samym. A tym czasem życzę wam dobrego dobrego dnia!
Kisses 💋
Agnusia93
25 października 2020, 20:27Dasz radę 🙃
equsica
25 października 2020, 10:57Wytrwałości ;)
ForMikusia
25 października 2020, 07:42dobrze wiem jak się czułaś przy 85 bo właśnie tyle mam :( 3 mam kciuki za Ciebie żebyś dobiła do wymarzonej wagi. Troszkę zazdroszczę bo chciałabym być wagowo już po takiej drodze jak Ty ;) Ostatnie 10 kg będzie cudownym zwieńczeniem Twojej pracy :)
maku833
25 października 2020, 02:35Powodzenia i wytrwałości 😉
kasiaa.kasiaa
25 października 2020, 00:23Powodzenia 🙂