Dobry wieczór wszystkim czytającym i odwiedzającym :*
Jutro minie dwa tygodnie odkąd powzięłam postanowienie powrotu do diety i rozpoczęcia ćwiczeń. Patrząc na ubiegły tydzień i tylko jeden grzeczny dzień strasznie boję się jutrzejszego warzenia:( W tym tygodniu trzymałam się wzorowo - ćwiczyłam każdego dnia dlatego tak bardzo boję się, że efekt znów będzie mizerny:( No ale cóż, zobaczymy rano.
Stwierdziłam, że z okazji dwóch tygodni jutro zrobię sobie "prezent" i ..................
..................
..................
pojadę do pracy na rowerku:) W linii prostej po trasie jest to jakieś 12 km, ale chciałabym bezpiecznie dojechać, a nawet wrócić - pojadę zatem opłotkami - będzie to jakieś 15-16 km w jedną stronę. Jutro się przekonam ile było dokładnie jak zerknę na licznik. Wylot - 6:00 :) I to na własne życzenie :)
W związku z wcześniej opisywanymi zmianami (niefajnymi) w moim życiu z tegorocznych wakacji zrezygnowałam:( Część kaski zainwestowałam w swoje robótki i dziś przyszło piękne zamówienie z całkiem nowiusieńkimi wykrojnikami. Jak tylko coś w nich wyczaruję będę wrzucać, chwalić się i czekać także na być może zamówienia od Was;)
A poniżej kolejna kartka kopertowa z cyklu ślubnych:) Również link to mojej stronki na facebooku, na którą serdecznie zapraszam "like":)
https://www.facebook.com/KartkiZaproszeniaCardmaking
Lecę się jeszcze spakować na jutro i spać:) W końcu rano ruszam :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Jutro minie dwa tygodnie odkąd powzięłam postanowienie powrotu do diety i rozpoczęcia ćwiczeń. Patrząc na ubiegły tydzień i tylko jeden grzeczny dzień strasznie boję się jutrzejszego warzenia:( W tym tygodniu trzymałam się wzorowo - ćwiczyłam każdego dnia dlatego tak bardzo boję się, że efekt znów będzie mizerny:( No ale cóż, zobaczymy rano.
Stwierdziłam, że z okazji dwóch tygodni jutro zrobię sobie "prezent" i ..................
..................
..................
pojadę do pracy na rowerku:) W linii prostej po trasie jest to jakieś 12 km, ale chciałabym bezpiecznie dojechać, a nawet wrócić - pojadę zatem opłotkami - będzie to jakieś 15-16 km w jedną stronę. Jutro się przekonam ile było dokładnie jak zerknę na licznik. Wylot - 6:00 :) I to na własne życzenie :)
W związku z wcześniej opisywanymi zmianami (niefajnymi) w moim życiu z tegorocznych wakacji zrezygnowałam:( Część kaski zainwestowałam w swoje robótki i dziś przyszło piękne zamówienie z całkiem nowiusieńkimi wykrojnikami. Jak tylko coś w nich wyczaruję będę wrzucać, chwalić się i czekać także na być może zamówienia od Was;)
A poniżej kolejna kartka kopertowa z cyklu ślubnych:) Również link to mojej stronki na facebooku, na którą serdecznie zapraszam "like":)
https://www.facebook.com/KartkiZaproszeniaCardmaking
Lecę się jeszcze spakować na jutro i spać:) W końcu rano ruszam :)
Pozdrawiam cieplutko :)
inesa75
14 sierpnia 2013, 13:40trzymam kciuki aby było ok