Wczoraj pokonałam pokusę na ciasto i bylam siebie taka duna ,A dzisiaj pokonały mnie małe czekoladki Merci i małe ciasteczkai. Moja słaba silna wola(a raczej jej brak)
Dzisiaj pojechałam do fryzjera .Chciałam coś zmienić na wiosnę.A mąż wczoraj powtarzał :.Po co tam jedziesz.Zafarbujesz włosy , zmienisz fryzurę, stracisz czas i pieniądze i będziesz niezadowolona.NO I WYKRAKAŁ.wRÓŻKA CZY CO?
Sama wydrukowalam zdjęcie dziewczyny w krotkiej blond fryzurce.Ale nie przewidziałam jednego , że przy mojej urodzie i posturze świnki Piggy włosy blond a raczej siwo blond będą wyglądać dziwnie.Przeżylam mały szok
ale już mina mojego męża mówiła wszystko OOOOOOO!, nie żadne oh, ah
Przyjacióka stwierdziła, że najgorszy jest pierwszy szok i po prostu trzeba się przyzwyczaić.A jak będ\ą miała odrosty to będę wyglądać lepiej.Paranoja .Czekac na odrosty.ale z drugiej strony to tylko włosy.
Luzik ja mówi moja córka
MIŁEGO WEEKENDU
anetalili
21 kwietnia 2012, 20:50Masz męża wróżbitę :)
anilewee
21 kwietnia 2012, 08:29kochana napewno dobrze wyglądasz!:) ale jak się zmienia fryzurę, a szczególnie kolor to ciężko się oswoić, wstaw fotę to my ocenimy!:)
duszka189
20 kwietnia 2012, 23:44moje Merci juz chyba ważność spożycia straciło bo od kilku miesięcy leży w szafce nie ruszane, aż z ciekawości jutro sprawdzę;)
PannaGomez
20 kwietnia 2012, 23:40HAhaha; p . Ja nie moge z tych fotek xd;d