Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oszukany dzień i powrót na dobre tory


Wczoraj był totalny dzień oszustw: jedliśmy pierogi, pizzę i słodkie mleko w tubce, a zapijaliśmy winem i colą. Takie grzechy mam na sumieniu. Ale wyznaję je szczerze i obiecuję poprawę.

Dziś od rana 45 minut marszu i zdrowe śniadanie w formie kanapek z twarożkiem, jogurtem i szczypiorkiem, na które nawet Tygrys się zasadzał :) Na drugie śniadanie borówki. Na obiad ulubiony ryż z warzywami, przygotowany na parze z pomocą Thermomixa. Na kolację proste kanapki z camembertem. 

***
Plan ćwiczeń na jutro: marsz 30' i joga o 18:30 :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.