Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nauka nie idzie w las


Od stycznia waga powolutku idzie w dół, mnie się nigdzie nie spieszy;)

Najważniejsze,żeby było zdrowo i z głową:)

Cały czas się uczę, ale szczerze internet to skarbnica mądrych blogów , stron o zdrowym odżywianiu , które chce się czytać8)

Kiedyś nie miałam pojęcia jak istotne jest to co jemy i jak niewiele trzeba zmienić, żeby być zdrowszym i szczuplejszym, potrzeba tylko czasu i cierpliwości. :D

Soki w mojej kuchni goszczą prawie codziennie i nie zmienie chyba tego nigdy, to jak samopoczucie poszło do góry, bomba witamin….same plusy , jeszcze dodałam koktajle do codziennego menu. Dzisiaj piję banan , szpinak, nasiona chia, łyżeczka oleju kokosowego , marchewka i woda(mniam)

a tu kilka obiadków z ostatnich dni;) nie zawsze jest super zdrowo, ale na pewno smacznie

1rybka w mące kukurydzianej, 2. kotlety z czerwonej fasoli i cukini, z sosem pomidorowym, 3kotlety sojowe w mące kukurydzianej

1. placuszki z cukinii i ziemniaków, 2. rosół "chiński" z kurczakiem, papryką, grzybkami mung , fasolką, bambusem z makaronem ryżowym 3. pierś z kaczki z pieczonymi batatami 

  • Użytkownik2202294

    Użytkownik2202294

    26 lutego 2016, 20:54

    też uwielbiam soczki ,mmm

  • Agapija

    Agapija

    25 lutego 2016, 19:19

    Bardzo fajne menu :) Nigdy nie próbowałam robić niczego z mąki kukurydzianej, chociaż patrzyłam na nią tyle razy. Może kiedyś... ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    24 lutego 2016, 14:35

    i super ze nie "bimbasz" a pozytkujesz dobrze czas,masz racje pospiech jest zly.lepiej jesc smacznie i czasem zgrzeszyc niz wpieprzac salate i jajka przez miesiac zeby tylko schudnac.Jedzonko az mi pachnie z ekranu :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.