6 listopada 2012, 20:31
Jaką biżuterię nosicie na codzień i od święta? Czy są jakieś pierścionki lub łańcuszki, których nie ściągacie nawet do snu?
- Dołączył: 2012-10-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1058
6 listopada 2012, 21:55
Nie noszę w ogóle biżuterii, zdarzy się raz na jakiś rok, że założę pierścionek czy jakiś łańcuszek.
A no fakt, zawsze mam kolczyki w uszach, takie zwykłe, srebrne wkręty.
6 listopada 2012, 21:55
ja naszyjników / łańcuszków w ogóle nie noszę, kiedyś codziennie nosiłam różne kolczyki, dzisiaj rzadko, za to przestawiłam się na bransoletki, miałam też kolczyka w wardze, ale mi dziurki zarosła, jak nazbieram kasy to pewnie sobie drugi raz przekłuję wargę ;)
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
6 listopada 2012, 22:04
Nigdy nie ściągam obrączki (no chyba, że w czasie gdy się nią bawię co zdarza mi się bardzo często:). Pierścionek zaręczynowy mi się nie podoba więc go nie noszę. Kolczyki od święta (choć kiedyś nosiłam dość regularnie i to sporo - tak w uszach jak i na twarzy).
Minęła mi chyba faza na biżuterię :)
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 334
6 listopada 2012, 22:05
Ja zawsze mam srebrną literkę m na łańcuszku to prezenty od mamy i są mi sentymentalne. Często zmieniam kolczyki mam ich cała masę wkrętki do pracy i wiszące na wyjście, a ogólnie ubóstwiam srebro. Jeszcze kiedyś nosiłam różaniec na palcu ale od jakiegoś czasu nie czuje że mi to nie potrzebne bo z kościołem mi nie po drodze.
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
6 listopada 2012, 22:10
nic nie noszę ;) czasem jedynie jakiś wisior, ale ostatnio to i nawet tego nie wkładam
6 listopada 2012, 22:10
Kolczyki w nosie, pępku i uszach (jest ich sporo) noszę stale, z innej biżuterii: mam swoje ulubione 'pieszczochy', skórzane bransoletki i naszyjniki, które nosze okazjonalnie, poza tym mam 3 pierścionki, które noszę codziennie (tym zaręczynowy).
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8090
6 listopada 2012, 22:16
Na codzień tylko łańcuszek z wisiorkiem, białe złoto i ametysty. Sporadycznie pierścionek, mam kilka, stara rodzinna biżuteria, złoto. Kilka mniej zabytkowych, białe złoto, platyna, ale częściej nosi je moja córka. Bransoletkę pandory zakładam, jak wychodzę z facetem. No i czasem noszę zegarek, mam 3, Breitling z 2008 roku to mój ulubiony. Czasem noszę korale, wisiorki robione przez znajomą.
- Dołączył: 2012-07-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 846
6 listopada 2012, 22:17
kolczyki złote ktorych praktycznie nie ściągam, czasem na jkaies wyjscie zmieniam na inne ale bardzo rzadko:)
a tak to pierscionki srebrne, ale zakładam je tylko jak wychodzę, w domu sciągam.. no chyba ze kiedys doczekam sie obrączki to oczywiscie ze będę ją nosic cały czas :D
Edit: a zapomiałam.. sporadycznie założe jakąś bransoletkę ale to też nie za często :P kiedyś też nosiłam srebrny krzyżyk z cyrkoniami, ale urwał mi sie łańcuszek, a nowego nie chce mi się kupowac tzn juz nawet o nim zapomniałam, jakos odzwyczaiłam się od wisiorków^^
Edytowany przez anulkaa12 6 listopada 2012, 22:20
6 listopada 2012, 22:38
Ja z reguły noszę kolczyki, ostatnio głównie małe wkrętki, kiedyś uwielbiałam duże, które niestety wytrącały mi słuchawki z uszu:( Czasem noszę srebrny, delikatny łańcuszek, jakieś wisiorki itd bardzo rzadko, podobnie bransoletki. Pierścionków nie noszę wcale, gdyż nienawidzę mieć czegoś na palcach.
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 2842
6 listopada 2012, 22:47
ja noszę kolczyki srebrne <4> i łańcuszek srebrny... a złoty od święta zakładam.. gdyz jest dla mnie cenny i kupiony za moje cięzko zarobione pieniądze