Temat: Napady objadania - terapia

Czy ktoś z Was odbywał może terapie? Jak to wyglądało? U mnie tylko ciągle dzienniczki żywieniowe i gadanie o regularności jedzenia i że bez tego nie pójdziemy dalej. Ale jak mam jeść regularnie jak właśnie z napadami jedzenia mam problem.. Jak u Was to wyglądało?

Użytkownik4856563 napisał(a):

Czy ktoś z Was odbywał może terapie? Jak to wyglądało? U mnie tylko ciągle dzienniczki żywieniowe i gadanie o regularności jedzenia i że bez tego nie pójdziemy dalej. Ale jak mam jeść regularnie jak właśnie z napadami jedzenia mam problem.. Jak u Was to wyglądało?

A rozmawiałaś z terapeutą o tym, że ten sposób pracy Ci nie odpowiada i nie przynosi rezultatów?

Pasek wagi

ja przeszłam na carnivore i nie mam napadów żadnych, nie mam żadnych tzw 'cravings' jestem wreszcie najedzona , nie muszę się pilnować co do porcji, wreszcie jestem spokojna, nie myślę wciąż o żarciu, myślę szybciej, nie siedzę godzinami w kiblu, ataki migreny są króciutkie i nie uciążliwe, ból barku minął, nie jestem ospała i na dodatek wróciłam do  rozmiaru 6 🤷

Użytkownik4856563 napisał(a):

Czy ktoś z Was odbywał może terapie? Jak to wyglądało? U mnie tylko ciągle dzienniczki żywieniowe i gadanie o regularności jedzenia i że bez tego nie pójdziemy dalej. Ale jak mam jeść regularnie jak właśnie z napadami jedzenia mam problem.. Jak u Was to wyglądało?

Hej, dzienniczek zywieniowy jest po to zebys widziala, kiedy masz napady objadania się. Do tego powinien byc dzienniczek emocji. Chodzi o to, zeby na przestrzeni kilku tygodni zobaczyc czy istnieje jakas regularnosc, powiazanie z konkretnymi sytuacjami itd. A pozniej po diagnozie przechodzisz do procesu leczenia. Nie poddawaj sie. Ale jesli nie ma chemii miedzy Toba a terapeuta to zmien terapeute. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.