- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 stycznia 2024, 14:14
Jesli całe dnie leżysz, to nigdy nie schudniesz na żadnej diecie. Coś tam będzie spadało a potem rosło. Zresztą ważysz prawie 100 kg to te kilka w ta czy w ta niewiele zmieni a na więcej nie masz szans. Zacznij coś robić. Kurde, samo ogarnianie codzienne przecież spala sporo kalorii. Nawet nie musiałabyś jakoś wielce zacząć ćwiczyć. Posprzątać, zrobić zakupy, robić coś koło siebie a nie tylko leżeć. Plus te spacery o których wspomniałaś i juz się robi. Pomijając już sam fakt występowania czegoś takiego jak PPM czyli ilość kalorii potrzebna do samego funkcjonowania organizmu czyli oddychania i innych procesów fizycznych bez uwzględniania jakiegokolwiek ruchu. Czyli leżysz i pachniesz. Samo to zazwyczaj ma z 1200-1500 kcal więc poprostu nielogiczne jest jeść 800 i tyć na 1200 o ile się nie zajechalo wszystkiego co się da. Walczysz od lat swoimi glodówkowymi sposobami i ciągle jesteś w punkcie wyjścia. Znasz to powiedzenie? Co to jest głupota? Robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów. Jeśli nic nie zmienisz to nic się nie zmieni.
o nie ...Ja za każdym razem wybieram inny sposób. Jeszcze nie znalazłam sposobu na siebie...
4 stycznia 2024, 14:22
A gdzie napisałam żeby zalewać oliwą? Gdzie napisałam co jeść i żeby nie jeść avocado?
To skrót myślowy, wybacz. Ale w praktyce trudno utrzymać te 80% energii z tłuszczu nie dodając tłuszczu a na najłatwiej dodać oleju ? Od tej proporcji się odchodzi i to miałam na myśli.
Czy trudno utrzymać 80% to zależy od tego co się je. Keto jak by nie było jest dietą wysokotluszczową, gdzieś tam oscyluje się wokół takich wartości. Oczywiście, jak najbardziej można jeść jaja, ryby, mięso a do tego avocado, orzechy, pestki, zieleninę z oliwą z oliwek. Sama byłam na takim keto.
Ale ja jadłam 2300 kalorii...
Przy 800 myślę, że będzie się ciężko najeść nawet na keto. I o to mi chodziło.
Niezależnie od tego czy tłuszczu będzie 70 czy 80 czy 90% te 800 kalorii to po prostu bardzo mało...
4 stycznia 2024, 17:59
Jesli całe dnie leżysz, to nigdy nie schudniesz na żadnej diecie. Coś tam będzie spadało a potem rosło. Zresztą ważysz prawie 100 kg to te kilka w ta czy w ta niewiele zmieni a na więcej nie masz szans. Zacznij coś robić. Kurde, samo ogarnianie codzienne przecież spala sporo kalorii. Nawet nie musiałabyś jakoś wielce zacząć ćwiczyć. Posprzątać, zrobić zakupy, robić coś koło siebie a nie tylko leżeć. Plus te spacery o których wspomniałaś i juz się robi. Pomijając już sam fakt występowania czegoś takiego jak PPM czyli ilość kalorii potrzebna do samego funkcjonowania organizmu czyli oddychania i innych procesów fizycznych bez uwzględniania jakiegokolwiek ruchu. Czyli leżysz i pachniesz. Samo to zazwyczaj ma z 1200-1500 kcal więc poprostu nielogiczne jest jeść 800 i tyć na 1200 o ile się nie zajechalo wszystkiego co się da. Walczysz od lat swoimi glodówkowymi sposobami i ciągle jesteś w punkcie wyjścia. Znasz to powiedzenie? Co to jest głupota? Robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów. Jeśli nic nie zmienisz to nic się nie zmieni.
o nie ...Ja za każdym razem wybieram inny sposób. Jeszcze nie znalazłam sposobu na siebie...
Ale każdy opiera się na jedzeniu 800-1200 kcal tylko produkty się zmieniają.
4 stycznia 2024, 19:14
Jesli całe dnie leżysz, to nigdy nie schudniesz na żadnej diecie. Coś tam będzie spadało a potem rosło. Zresztą ważysz prawie 100 kg to te kilka w ta czy w ta niewiele zmieni a na więcej nie masz szans. Zacznij coś robić. Kurde, samo ogarnianie codzienne przecież spala sporo kalorii. Nawet nie musiałabyś jakoś wielce zacząć ćwiczyć. Posprzątać, zrobić zakupy, robić coś koło siebie a nie tylko leżeć. Plus te spacery o których wspomniałaś i juz się robi. Pomijając już sam fakt występowania czegoś takiego jak PPM czyli ilość kalorii potrzebna do samego funkcjonowania organizmu czyli oddychania i innych procesów fizycznych bez uwzględniania jakiegokolwiek ruchu. Czyli leżysz i pachniesz. Samo to zazwyczaj ma z 1200-1500 kcal więc poprostu nielogiczne jest jeść 800 i tyć na 1200 o ile się nie zajechalo wszystkiego co się da. Walczysz od lat swoimi glodówkowymi sposobami i ciągle jesteś w punkcie wyjścia. Znasz to powiedzenie? Co to jest głupota? Robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów. Jeśli nic nie zmienisz to nic się nie zmieni.
o nie ...Ja za każdym razem wybieram inny sposób. Jeszcze nie znalazłam sposobu na siebie...
Ale każdy opiera się na jedzeniu 800-1200 kcal tylko produkty się zmieniają.
próbowałam w porywach ratować metabolizm i dokładałam do 1600. Tyję strasznie szybko...
7 stycznia 2024, 10:33
Tyjesz szybko poniewaz masz zjechany metabolizm latami.
Co powoduja diety glodowki, ktore praktykujesz od lat? Mozg dostaje wiadomosc, ze za malo jest dostarczynach kalorii. Organizm nie glupi, obnizy zapotrzebowanie i bedzie robil wszystko, zeby tych kalorii spalac jak najmniej. Potem przechodzisz na "normalna" diete, wiecej kalorii, ale metabolizm/spalanie zostaje na tym samym niskim poziomie. Dlaczego? Bo mozg glupi nie jest, wie, ze glodowka moze sie powtorzyc.
A ty to praktykujesz od dziesiatek lat? Wie w sumie co chwiala do mozgu jest wysylana na sama informacja: Nie spalaj, za malo dostajesz. A jak dostaniesz wiece, to magazynuj, przyjdzie znowu czas glowodki.
No to masz odpowiedz, dlaczego tyjesz jedzac tylko 1600 kalorii. Ktore dla doroslej osoby, w miare zdrowej, z twoja waga i wzrostem to i tak za malo.
Po dziesiatkach lat przestawienie metabolizmu na normalne spalanie tez nie zajmie 3 tygodni, tylko moze trawac miesiace albo dluzej. Zanim do mozgu dojdzie informacje: Nikt cie nie glodzi, nie musisz magazynowac. Mozesz spalac.
Nie mowiac juz o stresie na poziomie hormonalnym, jaki wywoluja takie glodowki. A stres, jak wiadomo, prowadzi do chorob i ... tycia! Suprise!!!
Do dietetyka nie, zbilansowana dieta nie, lepiej wymyslac co raz nowe Dukany i inne, a potem sie dziwic, ze tyjesz jak tylko przestaniesz.
Niestety, nikt i nic ci nie pomoze, dopoki sobie w glowie nie poprzestawiasz.
Edytowany przez Malena23 7 stycznia 2024, 10:35