- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 października 2010, 15:25
WIELE SŁYSZAŁAM O DIECIE , WCZORAJ ZAKUPIŁAM KSIĄŻKĘ I DZIS PRZESTUDIUJĘ JA BY OD PONIEDZIAŁKU ZACZĄĆ WALKĘ Z MOIMI KG, JEŚLI TYLU LUDZIOM SIĘ UDAŁO NA TEJ DIECCE TO CZEMU I NAM MA SIE NIE UDAĆ.
ZAPRASZAM!!!!
KAŻY KTO CHCE DODAĆ COŚ OD SIEBIE NA TEMAT DIETY PISZCIE :)
17 listopada 2010, 18:35
Jak do Celu to do Celu dziewczyny ;) w ogóle dobrze że ktokolwiek tu jeszcze czasem zagląda bo coś nam przymiera temat:)
U mnie wciąż zastój zobaczmy w pt wymiary
a dodatkowo zrobiłam "nutelke" dukana z olejkiem rumowym w formie czekolady i podżeram
od tego ma się ochote na słodkości troche więc przestrzegam przed nią!!!!!!
No i boje się że nie pomoże ona na mój zastoj ale cóż czasem trzeba jakiejś przyjemności :)
18 listopada 2010, 08:01
Nie martw się, ja raz na kilka dni zjem kawałek czekolady a waga i tak spoada. Organizm czasami potrzebuje magnezu. Trzeba tylko paniętać WSZYSTKO JEST DLA LUDZI , TYLKO TRZEBA ZNAĆ UMIAR. Jeden raz w tygodniu zjadam jabłko i też wszystko jest OK. Jak jestem na PW to nie mogę się zmusić do warzyw, więc moja dieta jest w zasadzie czysto proteinowa. Czasami zjem pomidora czy ogórka a do mięsa na obiad gotuję mieszankę kalafior, brokuły i marchewka ale jem je z dużym oporem.
Pozdrawiam.
23 listopada 2010, 20:42
no i napislam sie i szlag wszystko trafil! polaczenie mi zerwalo!
Dziewczyny trzymac sie Dukana! bialko i warzywka... czekolada beeeeee! Pletwa nie kus diablico! ;P
U mnie waga juz 3 tygodnie stoi... mimo silowni i diety! Ale moze to przez stres... juz sama nie wiem?
pzdr i trzymam kciuki za nasza wytrwalosc! Byle do celu!
pzdr K.
26 listopada 2010, 08:16
Kochane nikogo nie kuszę, to tylko moje słabostki. Wszystko przez dzieci , stale proszą żeby kupić coś słodkiego. Jak kupię to czasami ciężko misię oprzeć i uszczknę kawałeczek.
Leadyla nie martw się tą wagą , czasami lepiej sprawdzić wymiary . Bardzo możliwe, że twoja tkanka tłuszczowa zamienia się w mięśnie i stąd ten mały zastój wagi. Ja też tak kiedyś miałam i dlatego ćwiczenia rozpocznę dopiero po uzyskaniu upragnionej wagi. Po pierwsze w celu ujędrnienia ciała , a po drugi dla poprawy kondycji. Stres chyba nie ma nic wspólnego z zastojem. Ja przez stres nie mogę nic jeść i momentalnie tracę na wadze ( chyba mam bardzo bezstresowe życie patrząc na moją wagę). Znam ludzi którzy zajadają stres a do takich chyba nie należysz. Głowa do góry, będzie OK!
26 listopada 2010, 21:37
Edytowany przez agata310383 26 listopada 2010, 21:56
27 listopada 2010, 17:21
27 listopada 2010, 18:59
Hej,
ja zaczęłam tydzien wcześniej (10.10) ale nie mam tak imponujacych wyników jak wy. Miałam tez drobny zastój przez cały ubiegły tydzień - z rozsadnych przyczyn podejrzewam tylko jajeczkowanie... no, nic, trzymajmy się.. przede mna jescze wyjazd zagraniczny i obawa co ja tam będę jadła przez dwa tygodnie..... Powodzenia, dziewczyny!
10 grudnia 2010, 13:46
19 grudnia 2010, 10:21