Temat: Zegarek sportowy

Nigdy nie używałam ani nawet nie bawiłam się takim zegarkiem. Nie wiem na ile bd mi przydatny dlatego nie chciałabym od razu kupować takiego za parę stów. Widziałam, że są na allegro takie po 70-100 zł. I mam pytanie czy ktoś używa takiego? Czy lepiej nie kupować bo taki do 100 zł jest nic nie warty i szkoda kasy?

Pasek wagi

Moonlicht napisał(a):

Fajny bajer ale poczytaj opinie tych tańszych na allegro - większość to bluzgi ;) mam xiaomi mi band 3, mąż również. Liczy to kroki od machnięcia ręką. Czyli mąż pali lewą ręką i liczy mu kroki, głaszcze mnie przed snem tą ręką i nagle wibracja, że zrobił właśnie limit kroków :DFajny bajer ale nie niezbędny ;) kalorie liczy, wykrywa rodzaj aktywności i to chyba tyle ;) 

Aż jestem ciekawa jak on Cię głaszcze, że aż mu opaska wibruje :D chyba jakby dywan pucowal :P Ej ale serio, jeżeli aż tak zawyża to musi być serio coś nie ten teges z jego opaską. Mnie dzisiaj przy gotowaniu śniadania, obiadu i pasztetu warzywnego pokazało niecałe 100 kroków, kroilam warzywa, mieszkałam pasztet, wazylam ,odbierałam ziemniaki itd i chodziłam przy tym sporo (tak mi się wydawalo przynajmniej 😂). Także nawet jeśli pokazałoby przez cały dzień robienia jedzenia te 50 kroków czy 100 więcej to przecież to jest nic w skali dnia. :) Wybrałam jest raz ze znajomymi na spacer w celu sprawdzenia naszych opasek i 4 osoby przy 12tys kroku miały różnice w granicach błędu 250krokow, jak dla mnie to zaj*bisty wynik jak na opaske za 100 zl

sansewieria napisał(a):

Misiowa91 napisał(a):

MalaMokka napisał(a):

Nie kupuj tych no-name ! Dramat najczęściej. Albo bateria po pół roku ci padnie, albo liczy na oko, czyli tak jak ty byś mogła bez zegarka xD Jak chcesz coś taniego to kup sb Xiaomi MI Band 2, 3 lub 4. Ja najbardziej lubię 3ke. Ewentualnie FitBita ale ten jest trochę droższy, ma to samo co ten od Xiaomi
Ten Xiaomi 3 kosztuje w okolicach 80zł więc spoko cena ;)Chciałabym, żeby pokazywał spalanie kalorii
Te pomiary spalania kalorii przez zegarki czy tam opaski są baaaaaardzo orientacyjne. Często się powstrzymuję żeby komuś tu nie napisać, że niestety ale nie spalił podczas 30-minutowej dywanówki 500 kcal. 

żadny wporzo zegarek/opaska nie pokaże Ci spalonych 500 kcal podczas zwykłej 30 min dywanowki. No chyba że jesteś bardzo spasłym prosiakiem a cisniesz tą dywanowke jak na poligonie. :) Wiadomo że wynik nie jest idealny ale zdecydowanie bliższy prawdzie niż kalorie pokazane na sprzęcie do cieczen, to to w ogóle odpal i kosmos

MalaMokka napisał(a):

Moonlicht napisał(a):

Fajny bajer ale poczytaj opinie tych tańszych na allegro - większość to bluzgi ;) mam xiaomi mi band 3, mąż również. Liczy to kroki od machnięcia ręką. Czyli mąż pali lewą ręką i liczy mu kroki, głaszcze mnie przed snem tą ręką i nagle wibracja, że zrobił właśnie limit kroków :DFajny bajer ale nie niezbędny ;) kalorie liczy, wykrywa rodzaj aktywności i to chyba tyle ;) 
Aż jestem ciekawa jak on Cię głaszcze, że aż mu opaska wibruje :D chyba jakby dywan pucowal :P Ej ale serio, jeżeli aż tak zawyża to musi być serio coś nie ten teges z jego opaską. Mnie dzisiaj przy gotowaniu śniadania, obiadu i pasztetu warzywnego pokazało niecałe 100 kroków, kroilam warzywa, mieszkałam pasztet, wazylam ,odbierałam ziemniaki itd i chodziłam przy tym sporo (tak mi się wydawalo przynajmniej ?). Także nawet jeśli pokazałoby przez cały dzień robienia jedzenia te 50 kroków czy 100 więcej to przecież to jest nic w skali dnia. :) Wybrałam jest raz ze znajomymi na spacer w celu sprawdzenia naszych opasek i 4 osoby przy 12tys kroku miały różnice w granicach błędu 250krokow, jak dla mnie to zaj*bisty wynik jak na opaske za 100 zl
oj nie wiesz gdzie ją głaszcze 😂 

Mój zegarek zalicza mi tarcie marchwi na tarce jako aerobik xD

soraka napisał(a):

MalaMokka napisał(a):

Moonlicht napisał(a):

Fajny bajer ale poczytaj opinie tych tańszych na allegro - większość to bluzgi ;) mam xiaomi mi band 3, mąż również. Liczy to kroki od machnięcia ręką. Czyli mąż pali lewą ręką i liczy mu kroki, głaszcze mnie przed snem tą ręką i nagle wibracja, że zrobił właśnie limit kroków :DFajny bajer ale nie niezbędny ;) kalorie liczy, wykrywa rodzaj aktywności i to chyba tyle ;) 
Aż jestem ciekawa jak on Cię głaszcze, że aż mu opaska wibruje :D chyba jakby dywan pucowal :P Ej ale serio, jeżeli aż tak zawyża to musi być serio coś nie ten teges z jego opaską. Mnie dzisiaj przy gotowaniu śniadania, obiadu i pasztetu warzywnego pokazało niecałe 100 kroków, kroilam warzywa, mieszkałam pasztet, wazylam ,odbierałam ziemniaki itd i chodziłam przy tym sporo (tak mi się wydawalo przynajmniej ?). Także nawet jeśli pokazałoby przez cały dzień robienia jedzenia te 50 kroków czy 100 więcej to przecież to jest nic w skali dnia. :) Wybrałam jest raz ze znajomymi na spacer w celu sprawdzenia naszych opasek i 4 osoby przy 12tys kroku miały różnice w granicach błędu 250krokow, jak dla mnie to zaj*bisty wynik jak na opaske za 100 zl
oj nie wiesz gdzie ją głaszcze ? 

8)(smiech)(smiech)(smiech)

Zależalo mi na krokomierzu i sympatycznym desingu. Podobnie jak Ty nie chciałam przepłacać, bo zależy mi jedynie na tej jednej funkcji. Wybrałam firmę Forever. Mój model kosztował 150 zł. Ładnie liczy kroki i spalanie kalorii. Jestem bardzo zadowolona. Droższego nie zamierzam kupować. Ten w zupełności wystarczy. Myślę, że warto dorzucić te 50 zł i mieć zakup z głowy. 

Pasek wagi

MalaMokka napisał(a):

sansewieria napisał(a):

Misiowa91 napisał(a):

MalaMokka napisał(a):

Nie kupuj tych no-name ! Dramat najczęściej. Albo bateria po pół roku ci padnie, albo liczy na oko, czyli tak jak ty byś mogła bez zegarka xD Jak chcesz coś taniego to kup sb Xiaomi MI Band 2, 3 lub 4. Ja najbardziej lubię 3ke. Ewentualnie FitBita ale ten jest trochę droższy, ma to samo co ten od Xiaomi
Ten Xiaomi 3 kosztuje w okolicach 80zł więc spoko cena ;)Chciałabym, żeby pokazywał spalanie kalorii
Te pomiary spalania kalorii przez zegarki czy tam opaski są baaaaaardzo orientacyjne. Często się powstrzymuję żeby komuś tu nie napisać, że niestety ale nie spalił podczas 30-minutowej dywanówki 500 kcal. 
żadny wporzo zegarek/opaska nie pokaże Ci spalonych 500 kcal podczas zwykłej 30 min dywanowki. No chyba że jesteś bardzo spasłym prosiakiem a cisniesz tą dywanowke jak na poligonie. :) Wiadomo że wynik nie jest idealny ale zdecydowanie bliższy prawdzie niż kalorie pokazane na sprzęcie do cieczen, to to w ogóle odpal i kosmos

To poczytaj sobie pamiętniki dziewczyn ;)

Bralabym z pomiarem tetna jakiś garmin/polar. A jak chcesz liczyć kroki... to apka na fonie wystarczy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.