- Dołączył: 2010-09-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 112
12 listopada 2010, 11:22
Niedawno zakupiłam rowerek treningowy staram się jeździć na nim codziennie około 45-60minut z jednym dniem przerwy w tygodniu, jest to jednak nudne i prawie w ogóle mnie nie męczy. Dodam, że pedałuje całkiem szybko (licznik pokazuje 35, a przy 45 mam wrażenie że rowerek się rozpadnie
). Czytałam na forum że taki trening nie przynosi efektów, a nawet spowalnia metabolizm. Czy macie pomysły jak to urozmaicić(żeby było ciepło i spalał się tłuszcz)?
PS. Miałam taki pomysł żeby jeździć 5-10 minut w takim tempie a potem 200-300 skoków na skakance(szybsze tempo), ale nie wiem czy to dobry pomysł (mieszkam na trzecim piętrze i muszę bardzo uważać żeby cicho skakać, no i trochę to męczące wstawać z rowerka i wracać po kilka razy)
12 listopada 2010, 11:32
jeździj na wyzszych przerzutkach wtedy znacznie wiecej spalsz kalori a trening jest intensywny
12 listopada 2010, 11:33
Ja jedździałam 3 miesiace na rowerku na najniższym obciążeniu ok 30minut codziennie i schudłam 18kg;) Wię na pewno nie zwalnia metablozimu;) I dodam ze to był jedyny rodzaj moich ćwiczeń;)
12 listopada 2010, 11:38
ja chodzilam na fitness na zajecia spinningowe czyli takie, gdzie jezdzi sie na rowerze stacjonarnym w rytm muzyki. jako rozgrzewka jezdzilismy do wolnej muzyki na siedzaco, pozniej przez wiekszosc czasu do szybkiej w kilku roznhych pozycjach: 1. podnosisz sie z siedzenia rece trzymajac na kierownicy blisko siebie, pupa jak najbardzije do tylu, wiec jedziesz pochylona. ciezar ciala przenosisz z jednej nogi na druga 2. to samo co 1. tylko rece na dalszej czesci kierownicy, przez co trzeba bylo pochylic sie jeszcze bardziej; 3. bieganie na rowerku, czyli wstajesz i "biegniesz" pedalujac. nie trzymasz sie kierownicy, tylko opuszkami palcow dotykasz. biegniesz wyprostowana, wiec nie ma wypinania pupy dla ulatwienia ;p ; 4. to co 1. tylko siedzac; 5. to co 2 tylko siedzac.
cwiczenia 4 i 5 byly bardziej na rozgrzewke. reszta naprawde daje wycisk! zawsze wychodzilam z zajec zalana potem :)
na koniec pamietaj o tym zeby zwolnic i uspokoic serce. i koniecznie sie rozciagaj!
12 listopada 2010, 11:53
Ja jeździłam zawsze rowerkiem. Gdy podjęłam nową próbę odchudzania na początku października. W sumie cały czas ćwiczyłam tylko rowerkiem i już -9kg. Tydzieeń temu doszło hula hop
Rower- Naprawdę warto.
- Dołączył: 2010-09-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 112
12 listopada 2010, 20:12
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Skorzystałam dzisiaj z porad 007sdoll i zrobiłam ćwiczenia oprócz biegu, zmęczyłam się bardziej niż zwykle także super to wyszło:)
22 grudnia 2010, 18:28
Spróbuj interwałów. Ja z powodu tego że czasu za wiele nie mam, a tez mnie nudzi 50 min jazdy robie interwały co drugi dzień (5min rozgrzewka plus 30 sek bardzo szybko, minuta srednio pogrubione 10 serii takich)