- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 września 2015, 22:08
Kupiłam sobie w Lidlu (w poniedziałek była promocja) w nagrodę, za przejechanie 500 km od 1 maja br.odzież na rower - spodnie z "pieluchą", koszulkę, kurtkę i kask. Koszulka jest spoko. Spodnie podczas jazdy trochę mnie ograniczają, lepiej jeździło mi się w zwykłych leginsach do fitnessu. Kurtka super, nieprzewiewna, było mi ciepło. Przejechałam 30 km, w średnim tempie i w domu okazało się, że jestem kompletnie mokra. Koszulka, spodnie i kurtka od wewnątrz mokre od potu. Czy to normalne w tej odzieży na rower? Jeżdzę trzeci rok, nigdy czegoś takiego nie miałam. Wprawdzie legginsy, czy koszulka były w pasie lekko wilgotne, ale żeby odzież była mokra od góry do dołu?
9 września 2015, 22:25
to właśnie ta odzież była mokra nie ja. Dlatego pytam czy to normalne ?
Edytowany przez ce77c11a706a8f1df9ef27cecf6d0220 9 września 2015, 22:27
9 września 2015, 22:52
Też kupiłam spodenki - jeszcze w nich nie jeździłam- bo one są na chłody.
Mam już 2 lata Lidlowe spodenki na lato - i zawsze są suche.
10 września 2015, 00:44
Lidl ma naprawdę porządne ubrania, lubię je :) akurat odzieży rowerowej nie kupowałam, ale może jeszcze coś znajdę skoro mówicie, że też warto :) Mam za to rzeczy do biegania i jakość jak za takie ceny jest SUPER!
10 września 2015, 06:00
Lisiaaa, na chłody? Jeszcze większe? Ja zimą nie jeżdżę ;)
10 września 2015, 09:32
Lisiaaa, na chłody? Jeszcze większe? Ja zimą nie jeżdżę ;)
Wczoraj w Warszawie było trochę ponad 20 st. - nawet jak wieczorem wychodziłam z psem ok. 23 było 15 - więc jeszcze nie tak zimno ( a jestem naprawdę zmarźluch ) - jakbym jechała na rower, to na pewno bym nie założyła tych nowych spodni rowerowych - bo są ocieplane. Też nie jeżdżę w zimie - ale 20-15 st. to nawet dla mnie zimą nie jest.
Nawet na opakowaniu jest napis "coolmax" - co oznacza bieliznę termoaktywną. Jak je przymierzałam w poniedziałek to po minucie już czułam ciepło.....
Sama ma mnóstwo odzieży sportowej z Lidla - i jest dużo lepsza nić odzież z biedry czy decathlona, porównywalna z "firmówkami". I to nie tylko moja opinia, ale wielu niezależnych testów.
Edytowany przez Lisiaaa 10 września 2015, 09:34
10 września 2015, 18:05
u nas było zimno i wiało. Kurtkę włożyłam po dwóch kilometrach bo mnie przewiewiało w samej koszulce. Ale może faktycznie spodnie są zbyt ciepłe. Szkoda. Nie doczytałam że na niskie temperatury.